Lilaczki kwitną:


Fotergilla ma miotełki

Hosty w końcu łaskawie się rozwijają (choć w sumie ciesze się z tego opóźnienia, bo nie zmarzły wcale)

Baaaaaaardzo duże zbliżenie na odbijający od korzenia milin odmiany Gabor, maleństwo posadzone jesienią, ciekawe za ile lat zakwitnie


I wieści z części "jadalnej":
Małe jagódki kamczackie

Pierwszy kwiatek truskawki


Na koniec smutny obrazek - orzech włoski, mam nadzieję, że jeszcze się nie poddał
