i nie powiem Ci dokładnie , jak to jest z tymi łyszczakami-omszonymi. Pewnie, że gatunek P. auricula to ten żółty, rosnący dziko i będący w Polsce pod ochroną a reszta to mieszańce wyhodowane przez człowieka. Powinno się je więc podpisywać Primula auricula hort. Czy to zupełnie to samo, co Primula x pubescens trzebaby spytać kogoś z wykształceniem ogrodniczym i to pewnie specjalistę. Myślę, że warto też pogooglać 
Janku - bardzo się cieszę, że już masz początek kolekcji. Ja marzyłam o nich dużo dłużej zanim udało mi sie je zdobyć
Aniu - ja też nie mogę się nią nazachwycać. Niestety, dzisiaj zauważyłam, że zaczyna przekwitać. Ale i tak długo cieszyła moje oczy i przetrwała ten niedawny atak zimy bez żadnego uszczerbku.
Łano - jak zawsze, bardzo cieszy mnie Twoja wizyta. dziękuję za miłe słowa. Niedługo zakwitną piwonie drzewiaste i wtedy wiem, że będę wzdychać i wzdychać błądząc po Twoim wątku 
Piotrze - ta prymulka to nie taki wcale maluszek; moja osiągnęła 30 cm. wysokości a nie rośnie w optymalnych warunkach. Żyzna gleba i cień - to lubi.
aguniado - witam kolejną krajankę w moim wątku i zapraszam jak najczęściej
heliofitko - jest wiele odmian zawilców o niesamowitych kwiatach i mam nadzieję, że staną się bardziej dostępne dla nas, niepoprawnych kolekcjonerów
pozostałe też urodne
