
Pierwsze storczyki- co dalej z uprawą?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 30 wrz 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Proszę o pomoc.
Chyba to nie najgorszy pomysł ponieważ mi tez się one bardzo podobają choć trzeba przyznać ze się cenią a jakiego teraz proponujesz do kupna???? 

-
- 200p
- Posty: 282
- Od: 3 cze 2010, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok Wrocławia
Re: Proszę o pomoc.
jakiegoś łaciatego
w sklepach taki wybór, że nigdy nie można się zdecydować
jak poszukasz to nie jest tak drogo... Często są promocje po różnych marketach... przeczytaj sobie wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=17830 . zorientujesz się gdzie możesz szukać tańszych. Za falka kilkanaście złotych to moim zdaniem nie dużo... Od czasu do czasu można się szarpnąć.. Jak ja to mówię, nie piję i nie palę to chociaż sobie storczyka kupię
Jak się trochę wciągniesz to zaczniesz wydawać po kilkdziesiąt albo i kikaset zł na przykład na Vandy lub inne botaniczne orchidee
a gwarantuję Ci, że jak będziesz przebywał regularnie na forum to jest to nieuniknione 





Re: Proszę o pomoc.
a jeżeli storczyk przekwitnie jego łodygę trzeba obciąć i wstawić na 6 tygodni do tempetarury 15 stopi a potem przenieść do domu.
Czy tak? Czy przenieść do domu wtedy gdy puści pęd kwiatowy. Czy inaczej je się zimuje.
Czy tak? Czy przenieść do domu wtedy gdy puści pęd kwiatowy. Czy inaczej je się zimuje.
-
- 1000p
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Proszę o pomoc.
Skoro zasychają całe, to możesz je już uciąć całkiem
Jeśli zasychają od czubka , to ja zawsze ucinam najwyżej jak mogę , ale nad aktywnym oczkiem 


Re: Proszę o pomoc.
No.... można zwątpić w sens poradnictwa , czytając takie posty:
-o zimowaniu o ucinaniu przekwitniętego pędu ...itp....
- Mam pytanie: - czy aż taka fatygą jest przerzucenie spisu tematów ?.
Z ciekawości ludzi pcha do tego ,aby zorientować się o czym rozmawiano już w dziale storczykowym.
Jak nie ma takiego odruchu to nie widzę perspektyw na powodzenie uprawy storczyków.
To jest brak zainteresowania .
Tematów i kwestii znanych ,nie powielamy Wszystkie prawie tematy dotyczą uprawy i zostały juz powiedziane na forum. Polecam.
Trzeba zapoznać się z uprawą storczyków skoro jest się posiadaczem okazu.Nic nadzwyczajnego nie oczekujemy
ale małe prawo jazdy w tej dziedzinie obowiązuje.Na zasadzie samokształcenia :P
Wyszukiwarki działają.W postach proszę zgłaszać sprawy problemowe .
Wytłumaczone zostaną sprawy, które budzą wątpliwości interpretacyjne lub te ,które sa niezrozumiałe.
O nich można rozmawiać, ale nie pytać o podstawy uprawy .
To, że łatwo zadać pytanie wszyscy wiemy; ale na odpytywaniu nie polega konsultacja.
pozdrawiam JOVANKA
-o zimowaniu o ucinaniu przekwitniętego pędu ...itp....
- Mam pytanie: - czy aż taka fatygą jest przerzucenie spisu tematów ?.
Z ciekawości ludzi pcha do tego ,aby zorientować się o czym rozmawiano już w dziale storczykowym.
Jak nie ma takiego odruchu to nie widzę perspektyw na powodzenie uprawy storczyków.
To jest brak zainteresowania .
Tematów i kwestii znanych ,nie powielamy Wszystkie prawie tematy dotyczą uprawy i zostały juz powiedziane na forum. Polecam.
Trzeba zapoznać się z uprawą storczyków skoro jest się posiadaczem okazu.Nic nadzwyczajnego nie oczekujemy
ale małe prawo jazdy w tej dziedzinie obowiązuje.Na zasadzie samokształcenia :P
Wyszukiwarki działają.W postach proszę zgłaszać sprawy problemowe .
Wytłumaczone zostaną sprawy, które budzą wątpliwości interpretacyjne lub te ,które sa niezrozumiałe.
O nich można rozmawiać, ale nie pytać o podstawy uprawy .
To, że łatwo zadać pytanie wszyscy wiemy; ale na odpytywaniu nie polega konsultacja.
pozdrawiam JOVANKA
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 20 lip 2010, o 17:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Proszę o pomoc.
Może po prostu nie ma się czasu na wertowanie stron i szukanie jednej konkretnej odpowiedzi. Staram się dbać o to co mam ale niestety nie mam czasu na siedzenie przed komputerem i szukania odpowiedzi. Na każdym forum zawsze wsyzscy piszą to samo : poszukaj, sprawdź w googlach itp. To skutecznie zniecheca jeśli nie chce sie komus odpisac paru słów.
Re: Proszę o pomoc.
Lajla,
ale nikt czasu nie ma za dużo ;więc . ? o czym piszesz ? nikt nie zrozumie.
Wskazałam i wskazuję nadal na korzystanie z tego zasobu materiału .Powstał na forum ; na darmo nie piszemy.
Powtarzać również nie ma potrzeby .
Inna znana prawda -gdy jest brak zainteresowania uprawą, to nikłe są zazwyczaj rokowania. Efekty uprawy i satysfakcję w storczykach trudno znaleźć, prędzej kłopoty.
Wszyscy w Internecie piszą ,aby szukać...Tak
, bo na czymś innym polegają rozmowy na forach.
A na pewno... nie polegają na ciągłym pytaniu o rzeczy najprostsze,podstawowe..Te np.które w każdej ulotce, bądź książce storczykowej można znaleźć.
Są określone ramy regulaminowe i warto je honorować .
Nacisk na merytoryczną strona sekcji jest od początku określony i będzie niezmienny.
Postem ...wyjaśniłam zasady: jakie są oczekiwane i pożądane.
Nie było moim celem wywoływanie dyskusji o innym sposobie
kształtowaniu rozmów w sekcji.
Proszę o uwzględnienie tych wskazań.
Dziękuję.
moderator JOVANKA
ale nikt czasu nie ma za dużo ;więc . ? o czym piszesz ? nikt nie zrozumie.
Wskazałam i wskazuję nadal na korzystanie z tego zasobu materiału .Powstał na forum ; na darmo nie piszemy.
Powtarzać również nie ma potrzeby .
Inna znana prawda -gdy jest brak zainteresowania uprawą, to nikłe są zazwyczaj rokowania. Efekty uprawy i satysfakcję w storczykach trudno znaleźć, prędzej kłopoty.
Wszyscy w Internecie piszą ,aby szukać...Tak

A na pewno... nie polegają na ciągłym pytaniu o rzeczy najprostsze,podstawowe..Te np.które w każdej ulotce, bądź książce storczykowej można znaleźć.
Są określone ramy regulaminowe i warto je honorować .
Nacisk na merytoryczną strona sekcji jest od początku określony i będzie niezmienny.
Postem ...wyjaśniłam zasady: jakie są oczekiwane i pożądane.
Nie było moim celem wywoływanie dyskusji o innym sposobie
kształtowaniu rozmów w sekcji.
Proszę o uwzględnienie tych wskazań.
Dziękuję.
moderator JOVANKA
Re: Proszę o pomoc.
Gaheri, jeżeli cofniesz się w tym wątku do pierwszej strony, już znajdziesz wskazówki jak obchodzić się ze storczykiem. A jeżeli przejrzysz obojętnie który z wątków znajdziesz w nich wiedzę, której nie znajdziesz w książkach. Nie idź na łatwiznę, nikt specjalnie dla Ciebie nie będzie pisał to, co już jest w niejednym wątku. Każdy z nas stawiał pierwsze kroki i każdy z nas nie czekał, że wiedzę podadzą mu jak obiad na talerzu. Pozdrawiam
P.S. Już Jovanka kilka postów wyżej poruszyła tę kwestię
P.S. Już Jovanka kilka postów wyżej poruszyła tę kwestię
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 14 maja 2011, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Witam
Właśnie zakupiłam swojego pierwszego storczyka i mam kilka pytań. Jaka jest to odmiana i jak go pielęgnować
Przeglądając strony w internecie znalazłam kilka podobnych. Są nimi: Falenopsis equesteris, Falenopsis Sogo Vivien (Deritanopsis Sogo Vivien -Alice).
Oto kilka zdjęć mojego storczyka.

Wysokość 29 cm z doniczką. Sam kwiat 18 cm. Jest to miniaturka, chyba jakaś hybryda. Po wstępnych obserwacjach zauważyłam że jest prawdopodobnie przesuszony, bo dolne listki są trochę pomarszczone, korzenie powietrzne uszkodzone i cześć uschło.

Jest posadzony w plastikowej doniczce, ale wstawiony w ceramiczna bez otworków w denku. Wiem że powinnam go przesadzić. Jaka ziemie powinnam wybrać
Doniczkę muszę zamówić przez internet znalazłam taki sklep. http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria.php W zwykłych sklepach nie znalazłam tak małej. Były same 15 i większe. Nie wiem jednak jaki rozmiar wybrać. Obecna ma wymiary: góra 7 cm wysokość 9 cm dno 4,5 cm. Kupiłam już nawóz do storczyków Florowit. Mam nadzieje ze będzie odpowiedni.
Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Właśnie zakupiłam swojego pierwszego storczyka i mam kilka pytań. Jaka jest to odmiana i jak go pielęgnować

Przeglądając strony w internecie znalazłam kilka podobnych. Są nimi: Falenopsis equesteris, Falenopsis Sogo Vivien (Deritanopsis Sogo Vivien -Alice).
Oto kilka zdjęć mojego storczyka.


Wysokość 29 cm z doniczką. Sam kwiat 18 cm. Jest to miniaturka, chyba jakaś hybryda. Po wstępnych obserwacjach zauważyłam że jest prawdopodobnie przesuszony, bo dolne listki są trochę pomarszczone, korzenie powietrzne uszkodzone i cześć uschło.



Jest posadzony w plastikowej doniczce, ale wstawiony w ceramiczna bez otworków w denku. Wiem że powinnam go przesadzić. Jaka ziemie powinnam wybrać

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Witaj. Storczyk choć piękny to zwykła chybryda, co sama przyznajesz. Według mnie nie ma potrzeby przesadzania tutaj i teraz.
Na stronie internetowej, którą zamieściłaś można też kupić podłoże (nie ziemię!) do storczyków (podłoże extra).
W celu zdobycia więcej informacji o uprawie pobuszuj po wątkach; znajdziesz tam multum przydatnych informacji.
Na stronie internetowej, którą zamieściłaś można też kupić podłoże (nie ziemię!) do storczyków (podłoże extra).
W celu zdobycia więcej informacji o uprawie pobuszuj po wątkach; znajdziesz tam multum przydatnych informacji.
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Witaj między nami
Storczyk, który kupiłaś to miniaturka Phalaenopsis. Storczyki kupowane w marketach, kwiaciarniach są nie rejestrowane, są to mixy produkowane na masową skalę, które zresztą lubimy
Twój phalaenopsis posadzony jest w sphagnum (mech nowozelandzki), a to będzie od Ciebie wymagało dyscypliny w podlewaniu - nazbyt mokre sphagnum spowoduje gnicie korzeni. Sphagnum chłonie bardzo dużo wody ale uwalnia ją bardzo powoli. Podlewamy wodą przegotowaną i odstałą lub przefiltrowaną. Surowej kranówki nie używamy.
Jeśli zdecydujesz się przesadzić miniaturkę, doniczka nie może być dużo większa od poprzedniej, średnicę mierzy się u góry doniczki (bez osłonki). Miniatury w osłonkach przeważnie mają doniczkę o średnicy 5 lub 5,5 cm. Podłoże do niej powinno być drobniejszej granulacji - doczytasz się w ofercie OS. Florowit, jeśli jest do storczyków, jest odpowiedni. W razie wątpliwości pytaj, na pewno ktoś Ci udzieli informacji, no i masz do dyspozycji wyszukiwarkę - wystarczy wpisać hasło.

Storczyk, który kupiłaś to miniaturka Phalaenopsis. Storczyki kupowane w marketach, kwiaciarniach są nie rejestrowane, są to mixy produkowane na masową skalę, które zresztą lubimy

Twój phalaenopsis posadzony jest w sphagnum (mech nowozelandzki), a to będzie od Ciebie wymagało dyscypliny w podlewaniu - nazbyt mokre sphagnum spowoduje gnicie korzeni. Sphagnum chłonie bardzo dużo wody ale uwalnia ją bardzo powoli. Podlewamy wodą przegotowaną i odstałą lub przefiltrowaną. Surowej kranówki nie używamy.
Jeśli zdecydujesz się przesadzić miniaturkę, doniczka nie może być dużo większa od poprzedniej, średnicę mierzy się u góry doniczki (bez osłonki). Miniatury w osłonkach przeważnie mają doniczkę o średnicy 5 lub 5,5 cm. Podłoże do niej powinno być drobniejszej granulacji - doczytasz się w ofercie OS. Florowit, jeśli jest do storczyków, jest odpowiedni. W razie wątpliwości pytaj, na pewno ktoś Ci udzieli informacji, no i masz do dyspozycji wyszukiwarkę - wystarczy wpisać hasło.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
To jakiś miniaturowy Phalaenopsis, hybryda. Ale jak jest w mchu, to przesadziłabym do kory, bo mech jest kłopotliwy.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 14 maja 2011, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Bardzo dziękuje za miłe powitanie i wszystkie porady. Dziś udało mi się wyjąć kwiatuszek z tej ceramicznej doniczki. Jest posadzony w mech, tak jak pisałyście. Pomimo, że go wczoraj podlewałam doniczka była do połowy sucha. Na dnie ceramicznej doniczki zebrała się woda. Korzenie na dole plastikowej doniczki były zielone, ale te u góry koloru srebrnego. Dziś go podlałam tak jak potrzeba, wstawiłam na pól godziny do miseczki z odstałą przegotowaną woda. Mech pięknie nasiąknął. Storczyk pozostawiłam w przezroczystej doniczce i wstawiłam w osłonkę z otworkami by dostawało się powietrze. Będę mogła go teraz swobodnie obserwować. A gdy już przekwitnie przesadzę w inne podłoże mam nadzieje że wytrzyma tyle czasu w mchu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Angeliko, teraz gdy tak mocno mech nowozelandzki napił się wody, pozostaje Ci obserwacja korzonków miniaturki. Jeszcze nie tak dawno sama omal nie zamordowałam miniatury nie wiedząc jak się obchodzić ze sphagnum, które jest idealnym podłożem nie tylko dla sadzonek czy do reanimacji storczyków, które straciły korzenie nieumiejętnym podlewaniem. Ponieważ powoli przesycha trzeba bardzo ostrożnie podlewać, żeby korzonki nie zagniwały. Nie bój się wyjąć storczyka z tej plastikowej doniczki, żeby sprawdzić, czy naprawdę sphagnum jest już suche, czasem jest suche tylko na zewnątrz a w środku ma sporo wilgoci. Tylko storczyki posadzone w korze moczymy minimalnie 15 minut, sphagnum nie musisz tak długo moczyć, momentalnie nasiąka. Nadmiar wody możesz odsączyć stawiając doniczkę na papierowych ręcznikach kuchennych. Życzę Ci, żeby miniaturka jeszcze długo cieszyła Cię kwiatuszkami 

Re: Pierwszy storczyk. Przy okazji kilka pytań
Przyznam szczerze, że mchu używam tylko do sadzonek, gdyż w mojej opinii jest on zdradliwy właśnie przez to, że na wierzchu potrafi być suchy, a w środku mokruteńki. Wszystkie miniaturki, które otrzymuję bądź kupuję po kwitnieniu przesadzam do kory i- od niedawna- dodaję tylko minimalną ilość mchu. Dlatego nie doradzam i nie odradzam uprawy w mchu. Trzeba go wyczuć, a ja niestety tego nie umiem.
Pozdrawiam Agnieszka