Włóknina - zastosowanie,efekty
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 30 maja 2010, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Ja też okrywałem wszystkie drzewka na zimę.
Niektóre gazetami, niektóre folią, pozostałe agrowłókniną.
A na dodatek zupełnie nie potrzebnie pomalował pnie wraz z pędami wapnem.
I tak, nie startuje brzoskwinia Red haven która była okryta folią która nie przepuszcza powietrza, taka co się daje pod panele podłogowe, jednak powietrze powinno dochodzić, Gdynie było dokładnie owinięte, tzn. wszystkie gałązki razem z pniem, także powietrze na pewno miało dojście. Ale niestety pędy są jeszcze uśpione. Być może ta odmiana później się rozwija ? Podobnie owinięta brzoskwinia Iskra już puściła listki z prawie wszystkich oczek.
Sprzedawca twierdził że to Red haven jest bardziej odporny na mróz i choroby od Iskry.
Chyba że pędy Iskry były odporne na wapno a Red Haven nie ??
Niestety śliwki Uleny też zeschły, przy jednej kora jest taka czarna jak na zdjęciach które tu były wyżej zamieszczone, czyli na 100% z niej już nic, a przy drugiej śliwce Ulenie zaczyna puszczać pędy od dołu, góra martwa. Chciałem dokupić Ulenę na wiosnę ale już nie było, kupiłem Cacanską Ranę i ta jest żywa i powoli rusza. Tej już niczym nie maluje.
A czereśnie i śliwy jak ruszają od dołu, to wyprowadzać jeden przewodnik czy ze trzy od razu?, nie są przy samym dole, tylko na poziomie 15-30cm od ziemi, więc może warto od razu 3 gałązki puścić do góry??.
Bo te, co mi się w tamtym roku nie przyjmowały to puszczałem jeden przewodnik, pozostałe usuwałem, i teraz pięknie się rozkrzewia, jak nie będzie to dziczek to będzie z niej ładne drzewko. Ale te rosną na granicy szczepionego i nadal nie wiem czy to będę czereśnie uszlachetnione.
Niektóre gazetami, niektóre folią, pozostałe agrowłókniną.
A na dodatek zupełnie nie potrzebnie pomalował pnie wraz z pędami wapnem.
I tak, nie startuje brzoskwinia Red haven która była okryta folią która nie przepuszcza powietrza, taka co się daje pod panele podłogowe, jednak powietrze powinno dochodzić, Gdynie było dokładnie owinięte, tzn. wszystkie gałązki razem z pniem, także powietrze na pewno miało dojście. Ale niestety pędy są jeszcze uśpione. Być może ta odmiana później się rozwija ? Podobnie owinięta brzoskwinia Iskra już puściła listki z prawie wszystkich oczek.
Sprzedawca twierdził że to Red haven jest bardziej odporny na mróz i choroby od Iskry.
Chyba że pędy Iskry były odporne na wapno a Red Haven nie ??
Niestety śliwki Uleny też zeschły, przy jednej kora jest taka czarna jak na zdjęciach które tu były wyżej zamieszczone, czyli na 100% z niej już nic, a przy drugiej śliwce Ulenie zaczyna puszczać pędy od dołu, góra martwa. Chciałem dokupić Ulenę na wiosnę ale już nie było, kupiłem Cacanską Ranę i ta jest żywa i powoli rusza. Tej już niczym nie maluje.
A czereśnie i śliwy jak ruszają od dołu, to wyprowadzać jeden przewodnik czy ze trzy od razu?, nie są przy samym dole, tylko na poziomie 15-30cm od ziemi, więc może warto od razu 3 gałązki puścić do góry??.
Bo te, co mi się w tamtym roku nie przyjmowały to puszczałem jeden przewodnik, pozostałe usuwałem, i teraz pięknie się rozkrzewia, jak nie będzie to dziczek to będzie z niej ładne drzewko. Ale te rosną na granicy szczepionego i nadal nie wiem czy to będę czereśnie uszlachetnione.
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Moja 'Early Redhaven' przemarzła góra, ale od dołu pączki wypuściły.
U pozostałych drzew z wybijających z dołu pędów wybierz jeden jak będą miały ok. 10 cm wyrastający ponad oczkowaniem.
U pozostałych drzew z wybijających z dołu pędów wybierz jeden jak będą miały ok. 10 cm wyrastający ponad oczkowaniem.
Tomek
-
- 100p
- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Witam
Chciałem napisać,że grusze ze zdjec ruszyły,tzn od spodu,gdzie za radą Pomologa obsypałem kopczyki,trzeba bedzie to jakos wyprowadzic,za to szlag trafił chyba czeresnie i weg. stanleya
pozdrawiam
Chciałem napisać,że grusze ze zdjec ruszyły,tzn od spodu,gdzie za radą Pomologa obsypałem kopczyki,trzeba bedzie to jakos wyprowadzic,za to szlag trafił chyba czeresnie i weg. stanleya
pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Olooloszu,
przyznaj się jakie to masz czereśnie? Ciekaw jestem. Dałbym im szansę jeszcze, a nuż? Niektóre twardsze niż się wydaje.
Stanleyem się nie przejmuj, on kiedyś przemarzł tu u mnie, dorosły. Nie taki cud. Chyba już wyszedł z mody. Są lepsze.
Tak ogólnie
Ja bym nic nie owijał na zimę, tylko osłonka, może jasna i mało dziurkowana trochę przed zimnym podmuchem chroni.
Kiedyś uważano że najlepsza do osłony jest słoma, luźno. Albo i siano. (Nie mam własnego doświadczenia). Gruba warstwa słomy izoluje cieplnie, folie ani włókniny nie, mogą tylko zatrzymywać przepływ powietrza. To już prędzej wełną mineralną może? Albo lepiej szklaną, bo w niej robactwo ani myszy się nie uchowają.
Znajomi mieli dobry efekt z agrowłókniną, taką jak na truskawki wiosną, biała przewiewna. Nie owijali tylko narzucali luźno na koronę.
Podobnie jak ktoś tutaj podał, miałem drzewka obłożone izolacją piankową do rur CO (ściśle, taką samozaciskającą), prowizorka bo były pod ręką, nie przed mrozem tylko przed kotami
Drzewka stały w tym parę lat (prowizorka najtrwalsza), nic im to nie przeszkadzało.
Kopczyki bardzo dobre jak się sadzi jesienią, ale po co sadzić jesienią? Żeby się zimą denerwować? Z naszymi zimami loteria. To lepiej zadołować w dobrym, osłoniętym miejscu i sadzić bardzo wcześnie, jak odmarznie. Ten sam efekt, a straty mniejsze.
Pozdrowienia
przyznaj się jakie to masz czereśnie? Ciekaw jestem. Dałbym im szansę jeszcze, a nuż? Niektóre twardsze niż się wydaje.
Stanleyem się nie przejmuj, on kiedyś przemarzł tu u mnie, dorosły. Nie taki cud. Chyba już wyszedł z mody. Są lepsze.
Tak ogólnie
Ja bym nic nie owijał na zimę, tylko osłonka, może jasna i mało dziurkowana trochę przed zimnym podmuchem chroni.
Kiedyś uważano że najlepsza do osłony jest słoma, luźno. Albo i siano. (Nie mam własnego doświadczenia). Gruba warstwa słomy izoluje cieplnie, folie ani włókniny nie, mogą tylko zatrzymywać przepływ powietrza. To już prędzej wełną mineralną może? Albo lepiej szklaną, bo w niej robactwo ani myszy się nie uchowają.
Znajomi mieli dobry efekt z agrowłókniną, taką jak na truskawki wiosną, biała przewiewna. Nie owijali tylko narzucali luźno na koronę.
Podobnie jak ktoś tutaj podał, miałem drzewka obłożone izolacją piankową do rur CO (ściśle, taką samozaciskającą), prowizorka bo były pod ręką, nie przed mrozem tylko przed kotami

Kopczyki bardzo dobre jak się sadzi jesienią, ale po co sadzić jesienią? Żeby się zimą denerwować? Z naszymi zimami loteria. To lepiej zadołować w dobrym, osłoniętym miejscu i sadzić bardzo wcześnie, jak odmarznie. Ten sam efekt, a straty mniejsze.
Pozdrowienia

-
- 100p
- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
tak,zimowe sadzenie to loteria,teraz bym sadził wiosna,
wiem,ze słoma najlepsza,ale teraz kosi sie kombajnami i jrest pocieta,mam kupiona agrotkanine p60 na te zime
pózniej sprawdze te czeresnie-odbijały od dołu ale mróz z tamtego tygodnia sfajczył im liscie
miałem kiedys kupiona wisnie Nane i tez zmarzła ale jakos dziwnie-pakinabrzmiewały a potem pach i koniec
stanley-potrzebny był jako zapylacz
pozdrawiam
wiem,ze słoma najlepsza,ale teraz kosi sie kombajnami i jrest pocieta,mam kupiona agrotkanine p60 na te zime
pózniej sprawdze te czeresnie-odbijały od dołu ale mróz z tamtego tygodnia sfajczył im liscie
miałem kiedys kupiona wisnie Nane i tez zmarzła ale jakos dziwnie-pakinabrzmiewały a potem pach i koniec
stanley-potrzebny był jako zapylacz
pozdrawiam
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Witam!
Muszę Wam powiedzieć szamowni koledzy i koleżanki forumowicze
że nie wiem o co chodzi z tym okrywaniem drzewek na zimę, ja nigdy nie okrywałem i nie okrywam i żadne drzewko mi nie zmarzło. Nawet młode drzewka kupione na jesieni, zimowały bez specjalnego okrywania. Zimą dwa razy obsypalem je śniegiem, jak był. Potem przez miesiąc było minus dziesięć bez śniegu i też nic nie zmarzło. A może dlatego niektórym marzną drzewka bo je okrywają...
bez centralnego
Pozdrawiam. romekp
Muszę Wam powiedzieć szamowni koledzy i koleżanki forumowicze

że nie wiem o co chodzi z tym okrywaniem drzewek na zimę, ja nigdy nie okrywałem i nie okrywam i żadne drzewko mi nie zmarzło. Nawet młode drzewka kupione na jesieni, zimowały bez specjalnego okrywania. Zimą dwa razy obsypalem je śniegiem, jak był. Potem przez miesiąc było minus dziesięć bez śniegu i też nic nie zmarzło. A może dlatego niektórym marzną drzewka bo je okrywają...
bez centralnego

Pozdrawiam. romekp
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Mieszkasz w najcieplejszym miejscu w RP. Takie porównywanie z Mazurami albo Podkarpaciem raczej nie ma sensu.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Romku, ja też nie okrywałem, bo nam tu nie potrzeba (no, czasem), a Tobie na pewno: -10'?
A co mają zrobić ci, u których bywa -40', hę?
A co mają zrobić ci, u których bywa -40', hę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Najłatwiej wszystko "zwalić" na mróz... ;) A to wcale nie jest takie proste i jednoznaczne. Często sprawcą są patogeny, równie często zaburzenia w fizjologii roślin... a w pierwszych latach po posadzeniu - bywa, że i błędy popełnione przez szkółkarza w szkółce.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie

- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
To prawda, szczególnie w tym roku zima była wyjątkowo niekorzystna. Widziałem to na przykładzie moich jeżyn Polar. W listopadzie temperatura spadła do -20 prawie w nocy, rośliny nie zdążyły się przygotować do zimy. Ale jakoś przetrwały do stycznia. W styczniu było plus 13 w dzień, rośliny rozhartowały się i później znów minus 20 parę w lutym. No i wszystkie pędy padły. A w styczniu były jeszcze wszystkie zieloniutkie i nawet zaczęły puszczać paki
Jeżyn w tym roku nie będzie
Nie wiem, czy okrywanie pomogłoby cokolwiek, ale te które miałem przykryte słomą (Karaka Black) przezimowały w szczerym polu na ogromnym wietrzy bez żadnego problemu.
Pozdrawiam serdecznie


Pozdrawiam serdecznie
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Tak jest! To nie tyle mrozy zimą, to mrozy jesienią.
Mam najbardziej mrozoodporne, pancerne róże - odmiany wyszczepione specjalnie z kolekcji Ogrodu Botanicznego. NIGDY nie marzły; w końcu tu południe. Tej jesieni zamarzły kwitnąc, zielone. Żadna roślina tego nie zdzierży, jak by nie była odporna. Musi zakończyć wegetację przed zimą. A to była jeszcze jesień.
Pierwszy raz w życiu straciłem morelę. Przyjdzie myśleć o odmianach syberyjskich.
Mam najbardziej mrozoodporne, pancerne róże - odmiany wyszczepione specjalnie z kolekcji Ogrodu Botanicznego. NIGDY nie marzły; w końcu tu południe. Tej jesieni zamarzły kwitnąc, zielone. Żadna roślina tego nie zdzierży, jak by nie była odporna. Musi zakończyć wegetację przed zimą. A to była jeszcze jesień.
Pierwszy raz w życiu straciłem morelę. Przyjdzie myśleć o odmianach syberyjskich.
-
- 100p
- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
tak,tylko u nas było w 2 połowie lutego minus 28,5 bez snieguromekp pisze:Witam!
Muszę Wam powiedzieć szamowni koledzy i koleżanki forumowicze
że nie wiem o co chodzi z tym okrywaniem drzewek na zimę, ja nigdy nie okrywałem i nie okrywam i żadne drzewko mi nie zmarzło. Nawet młode drzewka kupione na jesieni, zimowały bez specjalnego okrywania. Zimą dwa razy obsypalem je śniegiem, jak był. Potem przez miesiąc było minus dziesięć bez śniegu i też nic nie zmarzło. A może dlatego niektórym marzną drzewka bo je okrywają...
bez centralnego
Pozdrawiam. romekp
pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
mi gdzies znikneły maliny-miałem kilka odmian po 1 sztuce-zostałytylko badyle
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Witam!
Faktycznie chyba nie śledzę z uwagą prognoz temp. dla całego kraju. Miniona zima utkwiła mi w pamięci raczej jako wczesna i długa, początkowo śnieżna ale niezbyt mroźna. Minus 28,5 bez pokrywy śnieżnej to rzeczywiście sporo.
Pozdrawiam serdecznie. romekp
Faktycznie chyba nie śledzę z uwagą prognoz temp. dla całego kraju. Miniona zima utkwiła mi w pamięci raczej jako wczesna i długa, początkowo śnieżna ale niezbyt mroźna. Minus 28,5 bez pokrywy śnieżnej to rzeczywiście sporo.
Pozdrawiam serdecznie. romekp
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 30 maja 2010, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: drzewka zabezpieczone czarną włokniną zmarniały?
Kupiłem w lecie zeszłego roku winorośle Arkadię i Prim, okryłem je podobnie jak drzewka agrowłókniną wiosenną.
Odbezpieczyłem 1,5tygodnia temu i jak przewodniki miały wyośkość ok 30cm, tak teraz Arkadia przez 1,5tygodnia od chwili odkrycia, 6 pędów jakie puściła urosły po 20cm, Prim minimalnie słabiej ruszył ale też wzrost ma piorunujący. Dodaż że winorśle rosną w miejscu gdzie jest największy mróz i przeciąg, prawie każdej zimy po -30st.C, bywało nawet pod -38st.C
A jak wiadomo Arkadia i Prim są dość słabo wytrzymałe na mróz, więc bez okrycia raczej się nie obędzie ?
Ja popełniłem błąd z drzewkami z malowaniem i brak kopczyków. Odnośnie sadzenia na jesień, to w Krośnie niestety nie kupi drzewka na wiosnę bo wszyscy wykupią jesienią, więc sadzenie wiosenne jest nie możliwe. Jedynie jabłoni nie brakuje. A nie ma drzewek tkj. Ulena, Kordia, Iskra, Inka.
na pewno czarna włóknina nie jest za dobra, lepsza jest biała i musi być przepuszczalna. Te drzewka co się przyjęły na następny rok nei zabezpieczam i nie maluje, co najwyżej sam pień.
Jeszcze nie ruszyła brzoskwinia Red Haven, czy jeszcze szansa że będzie rosła ?
Odbezpieczyłem 1,5tygodnia temu i jak przewodniki miały wyośkość ok 30cm, tak teraz Arkadia przez 1,5tygodnia od chwili odkrycia, 6 pędów jakie puściła urosły po 20cm, Prim minimalnie słabiej ruszył ale też wzrost ma piorunujący. Dodaż że winorśle rosną w miejscu gdzie jest największy mróz i przeciąg, prawie każdej zimy po -30st.C, bywało nawet pod -38st.C
A jak wiadomo Arkadia i Prim są dość słabo wytrzymałe na mróz, więc bez okrycia raczej się nie obędzie ?
Ja popełniłem błąd z drzewkami z malowaniem i brak kopczyków. Odnośnie sadzenia na jesień, to w Krośnie niestety nie kupi drzewka na wiosnę bo wszyscy wykupią jesienią, więc sadzenie wiosenne jest nie możliwe. Jedynie jabłoni nie brakuje. A nie ma drzewek tkj. Ulena, Kordia, Iskra, Inka.
na pewno czarna włóknina nie jest za dobra, lepsza jest biała i musi być przepuszczalna. Te drzewka co się przyjęły na następny rok nei zabezpieczam i nie maluje, co najwyżej sam pień.
Jeszcze nie ruszyła brzoskwinia Red Haven, czy jeszcze szansa że będzie rosła ?