Agatko, Lucy, Aga, Jagódko, Jolu - dziękuję, cieszę się że wam się podoba rabata rh i różyczka.
Edytko, zrobiłam krzewuszce sesję zdjęciową.
Buraki rosną, największe mają już 5 cm. Przepis na chłodnik bardzo chętnie, jeszcze nie jadłam chłodnika.
Ja gotuję jak zupę jarzynową, oprócz botwiny daję ziemniaki, marchewkę, fasolkę szparagową,, posiekaną pietruszkę, koperek, majeranek i lubczyk, liść laurowy i ziele angielskie. Zagęszczam mąką i śmietaną, zakwaszam sokiem cytrynowym, przyprawiam wegetą, solą i pieprzem ziołowym. Kiedyś gotowałam jeszcze z kiełbasę, ostatnio bez, bo średnia córka została wegetarianką.
Gosiu, podpory dla pomidorów kupowałam u nas w Praktikerze, ale w Polsce w Praktikerze też powinny być, asortyment mają chyba wszędzie taki sam.
Z trawą za pergolą masz rację, już zaczęła włazić na rabatę i to o wiele bujniejsza niż rośnie na trawniku. Wytrzebię ją i koło winorośli wysypię korę. Co jakiś czas trzeba będzie wyrównywać obrzeże.
Na rabacie rh zakwitną jeszcze lilie (to znaczy mam nadzieję, że zakwitną). Posadziłam trzy orientalne za mrozem i już wystawiają nosy spod kory. Zobaczę czy będzie im pasowało to stanowisko, bo tam nie ma słońca. Nie wiem, czy klematis kwitłby w cieniu. I może na zdjęciu tego nie widać, ale miejsca miałby tam za mało, zagłuszałby inne rośliny, albo one jego. Przy samym murze w ogóle nic nie mogę posadzić, bo jest tam fundament. Cały ten kąt ogrodu jest bardzo problematyczny. Poprzedni właściciel miał w tym miejscu podwójny garaż i szopę, pod cienką warstwą ziemi są resztki fundamentów, posadzki i gruz. Te rośliny które posadziłam mają płytkie korzenie, więc powinny dać sobie radę. Tak całkiem bez kwiecia ten zakątek latem nie będzie, po prawej stronie tarasu chcę posadzić hortensję, druga hortensja będzie pnąca na drabince koło zadaszenia, a po lewej stronie tarasu koło drzwi do garażu chcę pnącą różę. Nie mogę się tylko zdecydować czy jedna skrzynka z drabinką, czy dwie skrzynki połączone łukiem. No i zawsze mogę dostawić coś kwitnącego w donicy na tarasie.
... albo mogę posadzić żaby na ławeczce
... wiem... kiczowate...
... ale nie mogłam się oprzeć tym figlarnym oczkom
... i uśmiechom na mordkach
kilka ujęć krzewuszki (styriaca?)
zaczął kwitnąć liliowiec
powojnik Piilu rozwinął niespodziewanie dwa pierwsze kwiaty
