"Kaktusowe Rozmówki..."

Zablokowany
mrowencja

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

ślicznie kwitnie!
poza tym coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze allegro schodzi na psy
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

mrowencja pisze:ślicznie kwitnie!
poza tym coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze allegrooo schodzi na psy
Nie ty jedna :wink: Ja już od zeszłego roku mam takie wrażenie choć czasami są 'powroty do formy' i można wyczaić 'niezłe sztuki'.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

He! W Teleexpresie mówili właśnie o miłośnikach kaktusów 8-) Krótko o kolekcji wypowiedział się przewodniczący bydgoskiego PTMK Pan Jerzy Balicki :)
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

Bydgoszczanie mają własny klub niezależny od PTMK. Mają nawet własna, klubową kolekcję.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

Krzysiu też oglądałem :). Super!
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

Bardzo 'ciekawy' artukuł na stronie informacyjnej z mojego miasta. :lol:

http://www.otostrzelin.pl/news.php?id=65753
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

Aż żal dup* ściska :lol: Raz, że to raczej nie E. mamillosa a prawdopodobnie E. multiplex a dwa kwitnie co roku jak się go dobrze przezimuje i zapewni optymalne warunki. Najbardziej mnie jednak powala fakt, że robią z tego jakiś 7 cud świata :| Eh Ciemnogród...
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
ROBERTOBORO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 13 lis 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stryków
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

aż nie wiem co napisać po przeczytaniu tego artykułu
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2630
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

;:223 ;:223 ;:223 aż brak mi słów, żeby to opisać. Jak się o czymś nie wie to się nie pisze ;:223 .
Del, zaproś ich do swojej kolekcji, to dopiero będzie sensacja :D
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

Ja również, nawet komentować mi się nie chciało. :lol: Najlepsze było, że "Zakwita raz w życiu i zamiera". Dobrze, że chociaż rodzaj dobry.

Gazetka denna, darmowa. Pracuje tam mnóstwo osób do 25 lat. Mnóstwo błędów w artykułach. Najlepszy kiedyś w rozpisce o biurze rzeczy zaginionych: "jest pełno na magazynie".

Kaktusiarstwo wbrew pozorom jeszcze mało popularne jest w Polsce. Zawsze jak się powie komuś, że się hoduje kaktusy to wielkie łał i pytają: "Takie kwitnące?". Wystarczy wziąć rebucję do chłodnej piwnicy na zimę, wiosną wyciągnąć i ma się bukiecik.
moritius pisze: Del, zaproś ich do swojej kolekcji, to dopiero będzie sensacja :D
Nie mam czasu, niemca się uczę. :lol:
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2630
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

Aha, takie buty ;)
Btw "wziąć" a nie "wziąść" ;)
Kaktusiarstwo wbrew pozorom jeszcze mało popularne jest w Polsce. Zawsze jak się powie komuś, że się hoduje kaktusy to wielkie łał i pytają: "Takie kwitnące?".
Hehe, my na informatyce mamy w tym roku na płytce zdjęcie E. multiplex z dwoma kwiatami ;). To większość klasy zrobiła wielkie oczy "to kaktusy kwitną!?". Normalnie szkoda się człowiekowi robi... A jak niby się mają rozmnażać, jakby nie kwitły ;)?
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

No widzisz, do gazety się nie nadaję. :lol: Tak to jest jak się robi 4x na raz. A mogłem pójść na rosyjski, a niemiecki we własnym zakresie.

Ostatnio na geografii mieliśmy temat o formacjach roślinnych. Jak się z nauczycielką rozgadałem o sukulentach. Ona z niewielu nauczycieli wykracza wiedzą poza przedmiot, który uczy. :D

Fajnie jakby w mojej mieścinie jakieś święto kwiatów zorganizowali. Pewnie by się zastanawiali czy się opłaci, bo nieopodal arboretum się znajduje i odbywają się tam jakieś specjalne dni, ale co jak co królują tam rododendrony.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2630
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

Heh, ja też poszedłem na niemiecki, a mogłem na ruski, bo babka jest taka, że się u niej nic nie robi tylko czasem po sprawunki lata ;). A we własnym zakresie to japoński (wymowę i zapis sylabiczny - w hiraganie i katakanie) obczajam - co chyba po sygnaturze widać :lol:.

Co do rododendronów - też są świetne, ale się do kaktusów nie umywają :D
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

A tu wierszyk.
"Na poczatkujacego kaktofila"
- Tomasz Szewczyk

Kaktusy I Inne, 2:3, 2005


Jeden chłop z Polski B jesienią oszalał
z dnia na dzień od dumania wzdychał, marniał, malał..
Cóż chłopu do łba przyszło? Co go tak ujęło?
Wędkowanie? Motory? Na baby go wzięło?
Otóż nie kochani, nie to chłopu w głowie..
Co takiego? Cierpliwości, zaraz Wam odpowiem!

Szedł chłop raz ulicą koło kwiaciarenki,
na wystawie zobaczył kaktusek maleńki.
Białe kolce on miał i zgrabniutkie ciało
Kupił go, lecz po czasie było chłopu mało.
Nabył więc następnego, potem doszedł drugi...
doniczek przybyło, nic, że rosną długi.

Nim chłop sie obejrzał dom stał sie za mały,
parapet za ciasny i niedoskonały.
Począł kombinować, przerabiać, majstrować:
"Można w okiennicach półki domontować!"
Śmieją się ludziska, że w oknie samiuśkie donice
wyniósł więc chłop wszystko na ciemne piwnice

Gdzieś o tym przeczytał, że tak zrobić trzeba
lecz pokusa podlania górę nad nim wzięła
Podlał jeden raz, potem drugi, trzeci.
sucho przecież miały te kolczaste dzieci.
Przyszedł koniec zimy...sprawa to niemiła
calutka kolekcja zmarniała i...zgniła.

Mało chłopu teraz domowych pieleszy,
zdobywać, poznawać, to go teraz cieszy.
Wpisał sie dlatego w kluby kaktusiarzy.
że składki za drogie? Ech tam, później to rozważy!
Wzbudził śmiech wśród kolegów-starych kaktofili,
że kupuje wszystko, co ujrzy w tej chwili.

Łacina mu trudna, do łba włazić nie chce...
jak odróżnić echino od lobiwii wreszcie?
Gdzie zdobyć? Gdzie zobaczyć? Gdzie o tym poczytać?
By pogadać na równi, by o nic nie pytać...
Jak uprawiać kaktusy, by kwitły co roku?
Jak nadrobić niewiedzę, by dotrzymać kroku?

Zdobył chłop nasiona, wysiew mu sie marzy...
tłucze cegłę na drobne, żwir gotuje, praży.
Nasiona namoczył w proszkowym roztworze,
sieje wnet kaktusy w jałowe podłoże.
Lecz niestety zalał delikatne wschody,
nie wiedział, że nie można lać tak dużo wody.

Po niecierpliwości i chorych ambicjach
zniszczył chłop co nazbierał i nasiał w doniczkach.
Czego chłopu trza było, pewnie to powiecie,
to co Wy kaktofile dawno zawżdy wiecie.
Doświadczenie, rozwaga... wszystko bez ekscesów.
Taka oto metoda jest miarą sukcesu
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Kaktusowe Rozmówki..."

Post »

:;230 Niezła wierszyk, fraszka jak dobrze widzę. :D Może zrobić z niego hymn kaktusiarzy? :D
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”