
Storczykowa Chatka
Re: Storczykowa Chatka
Ładne przyrościki, listek też ciekawy ;) ... i te Twoje nowe kwitnienia 

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka
Agnieszko
, masz rację, też uważam, że storczyki są twarde
. Walczą o życie, zaskakują i wcale nie tak łatwo je zabić
.
Co do ''Stuartiankowatej'', to patrząc na wczorajsze zdjęcie, na warżce kwiatka w głębi zobaczyłam coś, jakby wełnowca
. Chodzę od rana i szukam, ale ani śladu, po zakupie też oglądałam i nie widziałam nic niepokojącego. Najgorzej jak on jednak gdzieś jest, a może to tylko wąsy warżki stwarzają złudzenie ?
.
Tomku
, te ostatnie to nowe zakupy, a nie moje kwitnienia
.
W tej chwili tylko jeden szykuje się do kwitnienia na nowym pędzie, a na inne, które są małe jeszcze poczekamy,
trochę
.



Co do ''Stuartiankowatej'', to patrząc na wczorajsze zdjęcie, na warżce kwiatka w głębi zobaczyłam coś, jakby wełnowca


Tomku


W tej chwili tylko jeden szykuje się do kwitnienia na nowym pędzie, a na inne, które są małe jeszcze poczekamy,


Re: Storczykowa Chatka
Wiem, wiem, czytałem, ale w końcu kwitną u Ciebie ;)lucynaf pisze: Tomku, te ostatnie to nowe zakupy, a nie moje kwitnienia
.
W tej chwili tylko jeden szykuje się do kwitnienia na nowym pędzie, a na inne, które są małe jeszcze poczekamy,trochę
.
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko wracając do cieniowania, jakby podwójne zazdrostki się nie spisywały to na all.... są siatki do cieniowania na metry, możesz kupić sobie taką i wpiąć ją między te zazdrostki żeby jej nie było widać, te siatki cieniują od 40 do 60 procent, zależy którą kupisz, są chyba też takie co dają 80 procent, ja sobie zamówiłam i czekam na przesyłkę
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka
Tomku
i wszystko jasne
Petro
, dzięki za troskę o moje storczyki
. Odkąd założyłam podwójną zazdrostkę i rozsuwam ją od 10 do 17 godz. jest dobrze i nie ma nowych poparzeń
.


Petro



- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko, ja tam żadnego wełnowca nie widzę; są wąsy i nic poza tym!
Myślę, że możesz być spokojna.

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka
Agnieszko, a mi się wydawało, że widzę go z tyłu warżki
, uspokoiłaś mnie, może nie będzie mi się śnił
.
Raz kupiłam storczyka, na którym widziałam już w sklepie wełnowca. Przekroczyłam tylko furtkę i podłoże wylądowało w moim skalniaku. Później był długi prysznic i oprysk przeciw robalom. W chatce jeszcze wełnowce nie mieszkały i niech tak zostanie
.


Raz kupiłam storczyka, na którym widziałam już w sklepie wełnowca. Przekroczyłam tylko furtkę i podłoże wylądowało w moim skalniaku. Później był długi prysznic i oprysk przeciw robalom. W chatce jeszcze wełnowce nie mieszkały i niech tak zostanie

- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko, popieram!!
[Wprawdzie mam wrażenie, że są mniej groźne niż głosi opinia- miałam z nimi do czynienia u moich zdechlaczków na klatce- wystarczył jeden oprysk dobrym, długodziałającym środkiem systemicznym i problem znikł, no ale po co Ci takie atrakcje, prawda? Są przyjemniejsze zajęcia ;)]

[Wprawdzie mam wrażenie, że są mniej groźne niż głosi opinia- miałam z nimi do czynienia u moich zdechlaczków na klatce- wystarczył jeden oprysk dobrym, długodziałającym środkiem systemicznym i problem znikł, no ale po co Ci takie atrakcje, prawda? Są przyjemniejsze zajęcia ;)]
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka
Agnieszko, pewnie, że są
.
Ja najbardziej obawiam się tych szkodników, których prawie wcale nie widać. Na miltoniopsis zobaczyłam przędziorki, dopiero jak liście były już sporo uszkodzone. Zrobiłam trzykrotny oprysk, ale nie jestem do końca pewna, czy jeszcze ich gdzieś nie ma. Pajęczynki w ogóle nie było, a te potworki dopiero przez lupę zobaczyłam
.

Ja najbardziej obawiam się tych szkodników, których prawie wcale nie widać. Na miltoniopsis zobaczyłam przędziorki, dopiero jak liście były już sporo uszkodzone. Zrobiłam trzykrotny oprysk, ale nie jestem do końca pewna, czy jeszcze ich gdzieś nie ma. Pajęczynki w ogóle nie było, a te potworki dopiero przez lupę zobaczyłam

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczykowa Chatka
Z nimi niestety tak jest
mnie zjadły najładniejsze dendrobium 


Re: Storczykowa Chatka
Jakiś szkodnikowy dzień widzę
Mam nadzieję, że tylko CI się wydawało

Mam nadzieję, że tylko CI się wydawało
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2977
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowa Chatka
Przędziorki to obrzydliwe robaki właśnie ze względu na swoje maleńkie rozmiary, ta hybrydka z ostatnio wstawianego przeze mnie zdjęcia właśnie została wydarta przędziorkom z mordki, choć cały czas stoi w odosobnieniu i jest bacznie obserwowana. Zakwitł już po walce z robactwem niestety liście ma pouszkadzane. Mam nadzieję ze nowe wyrosną już zdrowe.
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka
Celinko, szkoda dendrobium
Moniko, jakoś tak się złożyło
Kasiu
, nowe na pewno będą zdrowe
. Szkoda tylko tych starszych i rośliny, że się umęczyła. Dobrze, że możesz postawić w odosobnieniu, u mnie jest to już niemożliwe przez ciasnotę
.

Moniko, jakoś tak się złożyło

Kasiu



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2977
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko u mnie na parapetach też ścisk, odosobnienie jest na strychowym oknie tam stoi też mandarynka,którą też jakiś czas temu dopadły przędziorki oraz drugi phalaenopsis na którym wypatrzyłam na razie pojedyncze sztuki wełnowców.
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowa Chatka
Kasiu, w mojej chatce na strychu nie ma okna
, a okno w ganku też mam już zajęte.
Nie zazdroszczę Ci tych lokatorów

Nie zazdroszczę Ci tych lokatorów
