Krysiu, trawki , bylinki wstawię w poniedziałek, bo muszę mieć trochę czasu.A jestem w pracy cały dzień, to komp będzie gorący.
Czy ciekawe , nie wiem , po trochu chcę poszerzać ofertę, bo nie samymi żurawkami człowiek- ogrodnik żyje.
Lucynko, moje doorenbosy, kupione 2 lata temu U Szmita kosztowały po 30 zeta, ale były młode patyczki....Jedna w zeszłym roku przesadzona na psi cmentarz dla Sonego.
Została jedna , a tak nie pasuje,więc dwie dokupiłam, nie powiem, ledwie się do autka zmieściły.
