Aneczko czytałam, że sąsiedzi przycięli iglaki.
Fakt, że zawsze przy takich pracach jest sporo zamieszania.
Żal poniszczonych roślinek.
Ale zobacz na to z innej strony.
Więcej słońca dla twoich pieszczoszek, więcej optycznie przestrzeni, więcej dnia na ogródku, szybsze wysychanie po deszczu, mniej chorób grzybowych.......same plusy.
Roślinki się odbudują, bo to pora siły wzrostu i będzie super.
