Karolciu , bo jak sie należy do jednego gatunku to ma sie prawie identyczne cechy i niszę ekologiczna... ja wymagam lenistwa, nawadniania bardzo czesto w wannie z pianą i nawożenia słodkościami ;)
Lady-r a moja sąsiadka właśnie grzebie w ogródku, grabi, pali, przesadza ;)... ja sie powstrzymuje i szukam sobie różnych zajęć... mimo ze u nas to ja pierwsza posprzątałam ale tylko troszkę :P ot bo musiałam cebulki "sklerotyczki" wsadzić

ale jak ją podglądam to aż chce sie wyjść i kopać...