
nawet nasionka miałam zamiar kupić.
Owszem, dość ładna, ale nie w sytuacji, kiedy przygotowałam miejsce na róże, posadziłam je i nagle wśród nich wyrastają chabry! Ani teraz wykopywać, ani smarować truciznami- jeżeli roślina tak łatwo rozrasta się z kawałeczka kłącza (i w zupełnie przypadkowych miejscach), to dla mnie to ,,chwast". I tak samo mam na innych ,,zagonach" - mają być inne kwiaty, a wyrasta chaber. Biorąc pod uwagę jego potężny system korzeniowy inne rośliny nie mają szans.Piszecie o chabrze górskim (Centaurea montana) jak o chwaście, a jest to bardzo ładna bylina
Działkę mam od zeszłego roku, ale moje chabry mają korzenie na 40cm wgłąb, lub więcej. Być może poprzedni właściciel hodował je długo i zdążyły się rozrosnąć. I może dlatego nasiał się wszędzie i ja teraz mam problem. Może na zadbanej działce można okiełznać tę roślinę.Kłącza chabrów górskich rosną płytko pod powierzchnią i łatwo dają się usuwać