Lilie - uprawa Cz.1

[bina12]

U mnie jutrzejszej nocy ma być przymrozek a moje orientalne mają już gdzieś po 20 cm , oprócz tego Canny i Dalie i będzie przykrywanko niestety

[tade k]

Orientalne są delikatne , już minimalny przymrozek je zetnie. Na zapowiadane - 5 na Kujawach i przykrycie może okazać się nieskuteczne. OT bardziej odporne , ale taki mróz i te zmrozi. Na Kresach na szczęście na plusie 2 . I tak bym nie dał rady przykryć paru setek lilii.

[Siberia]

U mnie ma być -3.
Jak uda mi się dojechać, wyjmę donice z orienpetami z ziemi.
Te z mniejszymi "nosami" okopczykuję.
Tak będzie OK?

A co z martagonami? Też je chronić?

[monikawal]

Witam!
Na szczęście uratowały się wszystkie lilie,ale niestety tylko lilie wszystko inne padło , u mnie było dzisiaj -5 koszmar.

[zjawka]

Większy mróz mnie omija było tylko - 0,03 ale od kilku dni wszytsko na noc przykrywam.
Agrow zabrał mężulek więc trzeba było sobie jakoś poradzić nie za bardzo wiedziałam czym je zakryć to wymyśliłam kartony z mleka ucinam góre a wieksze orientalne 2 butelki po coli złączone .

[bina12]

U mnie było nad ranem -3 - ale moje orientki pod słoikami wyglądają dobrze , problem w tym ,że nie mieszczą się już w tych słoiach

[Carlos9]

Ja mam już lilie wielkości 30-50 cm dzisiaj okryłem workami foliowymi, mróz w nocy był -1 stopnień tak jak zapowiadałem, dzisiejsza noc ma być zimniejsza na wschodzie Polski i będzie to ostatnia noc z przymrozkami na wysokości 2 metrów. Ja mam swoich lilii ze 60 i wczoraj 2 godziny się męczyłem, aby nałożyć na nie worki. Dziś ma być podobnie -1 okrywać je czy nie zmarzną bez okrycia?

A to jedna fotka lilii:

[bina12]

Sliczne są już te twoje Lilie , szkoda by ich było , ja bym jeszcze przykryła , ten gość co tak się fajnie przygląda na pewno ci pomoże , mój DON-ek też zawsze skory do pomocy , szczególnie do wytrząsania karp

[Carlos9]

To jest samica Kaja A to zdjęcie było robione 4 dni temu, teraz te lilie naprawdę szybko rosną, nawet worki foliowe całe je nie przykryją, ale temp 0 stopni zniosły bez żadnych osłon, a to są prawie wszystkie orientalne. Ciekawe jakie w tym roku wysokie urosną, rosną w tym miejscu dopiero drugi rok, ale mnie zadziwiły ich grube łodygi, także może do 1 metra dobiją? A i 2 tygodnie temu je nawoziłem z wierzchu nawozem biopon do kwiatów cebulowych, a teraz zamierzam użyć nawozu florovit do kwiatów kwitnących, bo widzę na składzie, że ma więcej substancji odżywczych, czy taka zmiana im nie zaszkodzi? Czy po 2 tygodniach mogę posypać troszkę innym, czy to nie za wcześnie?

W tamtym roku po posadzeniu w kwietniu kwitły mi w lipcu dopiero i było ich 2 razy mniej i były o wiele niższe. Tego roku namnożyły się razy 2 przeważnie, a niektóre cebulki razy 3! A jeszcze w tym roku w kwietniu posadziłem między tymi wolnymi przestrzeniami nowe, one dopiero wychodzą z ziemi zakwitną zapewne w połowie lipca, ale jest jeden plus, że jak jedne przekwitną, następne zaczną kwitnąć

[nitka55]

Carlos9 Radzę przykryć lilie bo są piękne i było by naprawdę szkoda.

[Carlos9]

Zapraszam do mojego wątku, będzie je można oglądać pod koniec czerwca, gdy zakwitną, nawet nie pamiętam jakie mają kolory. A już jutro będę sadził dalej tam aksamitki niskie, cynie oraz dalie, mam nadzieję, że wszystkie razem będą kwitły jednocześnie.

Może ktoś tu wklei zdjęcia swoich pięknych lilii, porównamy do moich

[Rozanka]

Carlos9, mówisz -masz To zdjęcia sprzed epoki zlodowacenia.




A tak w trakcie akcji ratowania świata

[nitka55]

Moje lilie częściowo przymarzły ,jestem bardzo ciekawa a może mi ktoś powie czy będzie jeszcze coś z nich czy odbiją chociaż wiem że lilie wypuszczają tylko jedną łodygę ale może ktoś mnie pocieszy

[krysp50]

Prawie wszystkie lilie orientalne /azjatyckich nie ruszyło/ wygląda jak na zdjęciu poniżej. Wiadomo, że nie zakwitną, ale czy cebulki zostawić, czy też wykopać i .... wyrzucić ?

[Carlos9]

Mi się serce kraja jak widzę to zdjęcia, gdyby mi tak wszystkie lilie poszły a mam ich około setki, nie wiem co bym zrobił, bo są naprawdę tak duże jak na zdjęciu powyżej. Naprawdę bardzo mi przykro, że ten wstrętny mróz zrobił Wam tyle szkód moi drodzy. Lilii nie wykopujcie, cebule są zdrowe, przez całe lato będą czerpać substancje odżywcze i za rok z jednej cebulki zrobi się 3 razy więcej i będą dzięki temu 3 razy większe i dorodniejsze, jeżeli liście nie będą usychać, może zakwitną, a jak nie to nie obcinajcie, będą przeznaczać całą energię tylko na cebulkę. Zresztą świat nie ginie, jeszcze na bazarkach warzywnych są duże i piękne cebule lilii w sprzedaży, można kupić i zakwitną tego roku w lipcu

Rozanka Naprawdę piękne masz te lilie, bardzo dorodne i sporego wzrostu, one są jakiejś innej odmiany, bo mają wąskie listki, pewnie to orientalne. Kto z Was ma orienpety? Poluję na nie od kilku lat i nigdzie nie mogę ich znalezć, w sklepach ogrodniczych nie kupuję, bo cebulki są wielkości mojego małego palca. Dobrze, że swoje przykryłaś włókniną, przynajmniej ich nie umroziło. A ja u kilku osób pisałem tydzień temu, sugerowałem, że może paść rekord temp minimalnej w Toruniu, ale wszyscy machnęli ręką, że się nie sprawdzi i mówiłem, gdzie wi w jakich regionach spadnie śnieg.... wykrakałem i wszystko mi się po raz kolejny sprawdziło!