Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Już pączki?
Pięknie się przyjęły ;:63
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Witam z zimowego Wrocławia. Śnieg sypie. Mam nadzieję i tym się pocieszam, że roślinki jakoś to przeżyją. Najbardziej obawiam się o lilie, gdyż niektóre ładnie już wyskoczyły w górę, ale co ma być to będzie. Zobaczymy.
Wczoraj w ciągu dnia było pracowicie - udało mi się spalić kolejną hałdę wykopanych korzeni i gałęzi. Wreszcie to co miałam spalić wiosną jest popiołem. Miałam również miłe zaskoczenie i przy okazji ostrzeżenie, żeby roślin, które po zimie wyglądają jak obumarłe szybko nie wykopywać. Ponad dwa tygodnie temu wykopałam z całkiem suchymi gałązkami jedną azalię japońską i rzuciłam na hałdę gałęzi do spalenia. Wczoraj patrzę, a na suchych gałęziach masa zielonych punkcików i nawet jeden listek - znaczy żyje i chce żyć. Oczywiście powędrowała do ziemi.
Moniś. Dziękuję. ;:196 Nie będę w takim razie kupować żółtego, jeżeli w ogóle będą epimedia.

Agnieszko. Niestety nie pozbyłam się jeszcze starej działki i jeszcze nie zdążyłam dojechać, aby kilka roślin jeszcze wykopać. Może wreszcie w tym tygodniu uda się. Straciłam zupełnie serce do tamtej i nie chce mi się nawet tam jechać, choć muszę, gdyż szkoda zostawić na zmarnowanie.

Izuniu. Również nie mogę się doczekać kwitnących róż, ale myślę, że już niedługo. Nie wszystkie są piękne, ale z reguły to te, z którymi miałam problemy na starej działce. Zobaczę, co pokażą w tym roku, jak nie to będzie miejsce na nowe róże.

Anuś. Pączki już są na kilku różach - chyba pierwszy zakwitnie Iceberg, choć zawsze u mnie pierwsza kwitła Mary Rose, ale ona chyba najbardziej ucierpiała przeprowadzkę gdyż była największym krzakiem. Jednak już porządnie ruszyła, więc w sezonie chyba nadgoni.

To jeszcze coś kwitnącego

Obrazek

hylomecon - nie jestem nim zachwycona - kwiaty utrzymują się maksymalnie dwa dni

Obrazek

ułudka

Obrazek

brunera

Obrazek

i taki cudak landrynkowy

I jeszcze ciepłe widoczki z balkonu
Obrazek

Obrazek
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

U mnie Krysiu też biało i sypie, sypie nieprzerwanie. Boję się o roślinki.Już tak pieknie niektóre kwitły.A tu wraca zima :shock: Miejmy nadzieję, że do wieczora przejdzie dalej na wschód.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Jak mam hylomecon dopiero od jesieni. Dostałam od Majki. Ogólnie jest nieszpetny, ale ta długość kwitnienia mnie powaliła :;230 Myślałam, że pokwitnie z 2 tygodnia, a on dał parę (całkiem ładnych) kwiatków i pa pa!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Miłko. Dobrze sobie oznacz miejsce gdzie masz hylomecon, gdyż niedługo on zginie. Ja w pierwszym roku jak posadziłam zupełnie o nim zapomniałam i zaczęłam później jesienią w jego miejsce coś innego sadzić, dopiero jego kłącza mnie ostudziły z zapędami :;230 .
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Oj nie zazdroszczę takiej pogody. Mam nadzieję, że śnieg szybko się roztopi i nie zmrozi Twojego ogródka.
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Aduś, dziękuję za życzenia ;:196
Do mojego ogrodu zima na szczęście nie dotarła, chociaż wczoraj wieczorem powitał nas deszcz ze śniegiem. Niemniej było zimno i rośliny stanęły.
Miłego dnia ;:196
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Krysiu czy szacowałaś już straty po dzisiejszej nocy :?:
U nas śniegu nie było a temperatura nad ranem spadła do -4 stopni.
Niektóre roślinki ucierpiały. Skąd mogłam wiedzieć , że je też należy okryć.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Witam wieczorkiem. Aż się dziś bałam jechać na działkę, gdyż nic nie miałam okryte i zabezpieczone. Na szczęście we Wrocławiu po za wczorajszym śniegiem chyba było nad ranem około 0 - -1. Nie wiem dokładnie. Wczoraj tylko pownosiłam do domu wszystkie roślinki, które mam na balkonie i tarasie - pomidorki szt. 6, i jednoroczne, które są wysiane w skrzynkach. Nawet nie pomyślałam, że mogłabym jechać na działkę zabezpieczać rośliny. Stracha dostałam dopiero późnym wieczorem jak zadzwoniła do mnie Stasia, że ponad dwie godziny okrywali wieczorem lilie i inne rośliny. Jednak okazało się, że nie było źle. Szkody większe są od śniegu i wiatru niż od mrozu. Kilka połamanych pędów róż, położony bób, piwonie. Ucierpiały od mrozu tylko jeden młodziutki rododendron, i dwie malutkie hortensje - mają przymrożone górne listki. Ponieważ są to malutkie szczepki, więc i tak by na pewno nie kwitły, więc na pewno w ciągu sezonu się zregenerują. Liczę, że rododendron, też jakoś się wyliże. Żurawki mają znów trochę przyklapnięte liście, ale jest to niczym w porównaniu ze stratami jakie czytam mróz poczynił w innych ogrodach. Lilie też stały na baczność i nic im chyba nie stało się. Może szkody śniegowo-mrozowe jeszcze wyjdą w późniejszych dniach, ale jak na dziś to nie jest źle.

Beatko. Witam u mnie. Jak wyżej pisałam, nie jest źle, tu odpukuję, oby dzisiejsza noc nie dołożyła jeszcze.

Moniczko. Toś szczęśliwa, że do Ciebie zima nie zajrzała.

Oleńko. Szkody na dzień dzisiejszy bardzo małe albo żadne. W tej chwili jednak niebo rozpogadza się, więc znów będzie z pewnością zimno.

I kilka jeszcze dzisiejszych zdjęć

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pierwszy kwitnący liliowiec
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

A mówiłam że nie ma strachu :P
Za to masz chyba pierwszego kwitnącego liliowca na forum.
Jemu nawet śnieg i mróz niestraszny :D
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Krysiu cieszę się razem z Tobą , że obyło się bez strat . Maj jak na razie chyba sfiksował . Myślę jednak , że to zimni ogrodnicy się pospieszyli . Muszę wysadzać do gruntu pomidory , bo nie mieszczą się już na oknie . Poczekam jeszcze i będę obserwować pogodę , a zwłaszcza temperaturę nocą .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Mariolko. Ty mnie już z rana pocieszyłaś.

Ewuniu. Ja jeszcze z pomidorami wstrzymam się do następnego tygodnia. Też liczę, że to zimni ogrodnicy wcześniej dotarli. :D
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Eeeee pomidorki, to chyba jeszcze zbyt duże ryzyko... nie wiadomo co nam jeszcze Zośka wywinie :roll:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Zobaczyłam Krysiu Twojego liliowca - u mnie pąki niestety ścięło! :(
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Zośki nie będzie.
Howgh !
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”