
Chciałabym dołączyć do wielbicieli liliowców (jeżeli można)

Mam kilka odmian, jedne od kilku lat, inne kupione na jesieni. Jedne dostałam od znajomych, inne kupione na wystawach luzem bez etykiet więc nazwy znam tylko kilku. Niestety nie posiadam żadnych zdjęć z ubiegłych lat, ale jak pojawią się kwiaty postaram się sukcesywnie wstawiać moje dokonania.
W tym roku większość liliowców poprzesadzałam, bo powiększam ogród. Sama jestem ciekawa kwiatów, zwłaszcza że mam jeden egzemplarz od chyba 4 lat, ale jeszcze nie kwitł, powód był jeden - co roku podczas pielenia wiosennego ucinałam mu pęd, rósł w takim miejscu, że pomimo zaznaczania go kijkiem i tak jakoś trafiałam w sam środek

