Widzę że doradców i kibiców mam dużo i mam nadzieję że oczko wyjdzie tak jak powinno. Dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć tych naszych wczorajszych wykopków i ten deszcz nawet nie spłukał piaseczku.
Jeszcze trzeba przywieść piasku, gliny i ziemi żeby zasypać tę część która nie będzie oczkiem, całość poprawić i podkopać tu i ówdzie, wyrównać piaskiem i można przykrywać.
Tosia pamiętasz może ile płaciłaś za m2 tej folii
Fiołków dzisiaj znalazłam dość sporo i są w różnych umaszczeniach tak że kilka doniczek się zapełni.
Lilie rosną różnie, jedne żółte są już dość wysokie, inne takie normalne, czerwone to chyba stracone bo tylko jakieś marne dwa kiełki wystają z ziemi, no a najwyższe te co rosły w domu w doniczkach, są bardzo wysokie ale pączków to jeszcze nie widać.
Bez powoli zaczyna otwierać pojedyncze kwiatuszki.
i takie inne widoczki

uwielbiam jak jodła kalifornijska ma takie kitki

jak są zamknięte to nie widać wcale że to żółte tulipany
