Witaj Patryku...

O tak pięknie tego roku i bardzo szybko wszystko ożyło..;)
Niestety wstyd się przyznać ale moje awokado wykończyłam wraz z mrozem...zostawiłam na nieogrzewanym ganku i jednak tam mróz go dopadł zanim przypomniałam sobie że trzeba go schować w największe mrozy do domu

No cóż za głupotę i sklerozę się płaci...Ono i tak by w gruncie zmarzło...
Teraz też czekam na zapowiadane przymrozki i zastanawiam się ile strat będzie
