Antooosiu w mądrych książkach piszą, że z monsterą nie ma raczej problemów i jest bardzo tolerancyjna. Nie wolno jej tylko ucinać korzeni powietrznych. Bądź cierpliwa, zobaczysz, że niedługo nie będziesz miała gdzie jej postawić, bo będzie taka wieeelka
Monisiu dziękuję bardzo,tylko nie wiem,czemu ma te korzenie powietrzne takie jakby skarłowaciałe.Może to przez brak wody...a zdjęcia Twoich ogródkowych cebulkowych kwiatów koniecznie chcę zobaczyc! ;:26
Pozdrawiam,Kinga. Na skraju lasu jest mały domek...
To normalne, Antosiu - korzonki w ziemi nie są narażone na wiatry, ulewy, zainteresowanie dzikich zwierząt, a te powietrzne już tak, więc chowają się pod taką jakby twardą skórką Im korzonek starszy, tym skórka twardsza i ciemniejsza
Hahaha Antooosiu nie było tak źle Boje się tylko, że u szeflery mogą Ci pękać gałązki przy zaplataniu. Ja właśnie wsadziłam swoje małe beniaminki razem do doniczki i też będę plotła warkocze, a co