Marysiu 
mi też ciągle brakuje czasu, praca w domu, praca w ogrodzie iii tak w kółko, a wieczorkiem jestem już tak zmęczona, że starcza tylko sił na czytanie postów

Roślinki, które dostałam od Ciebie pięknie się przyjęły, dziękuję ślicznie
Lilie wodne zostały zadołowana w stawie na głębokość 1 metra, mam nadzieję, że nie za głęboko

w specjalnym koszyczku, teraz tylko czekam, kiedy ukażą się na powierzchni wody.
Sadzenie lilii wodnych było bardzo ekscytujące, robiliśmy to pierwszy raz i bardzo się przejmowaliśmy, żeby czegoś nie zrobić źle, nooo i wymyśliliśmy, że jak kiedyś te lilie się rozrosną i trzeba je będzie rozsadzić, to jak poznamy gdzie one są i jak je wyciągniemy iii mąż wymyślił, że trzeba ten koszyczek obwiązać drutem i na końcu drutu coś przymocować.
Teraz na powierzchni wody sterczy styropian

Strasznie to wygląda

ale w najbliższym czasie usuniemy go. Sterczący drut wystarczy
Marysiu, jeszcze raz dziękuję za wszystkie roślinki, które od Ciebie dostałam
