
Pieczarki - uprawa amatorska
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Jak to czego, tych nowych styropianków
U mnie też już powychodziły ale tylko po bokach, podsypałem trochę torfem, żeby wyszedł mi rzut jednocześnie na całości:)

Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Ok to wieczorem podrzucę 
Mam jakieś "stare zdjęcia sprzed 2 dni i dziś zrobię fotkę to będzie porównanie
Tylko wieczorem..bo ostatnio do 21 na działkę siedzę

Mam jakieś "stare zdjęcia sprzed 2 dni i dziś zrobię fotkę to będzie porównanie

Tylko wieczorem..bo ostatnio do 21 na działkę siedzę

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
chwalę się. hihi, doszła przesyłka.. i zaczęłam uprawę.. haha ciekawe jak..wyjdą grzybki.. zrobię fotki..
Pozdrawiam, Ania
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
A ja mam pytanie na ktore odpowiedzi do tej pory nie znalazlem ;) Mianowicie mam podloze z wsiana grzybnia i teraz chodzi mi o przykrycie gazetami :P cala konstrukcja jest w kartonie i foliowym worku Na poczatku przykrylem to wsyzstko grubo gazetami tak powiedzmy jak wydanie weekendowe wyborczej ;) bo uznalem ze gazet musi byc grubo jednak pozniej pomyslalem ze moze to za grubo i grzybnia nie bedzie miala tlenu wiec wszystko bylo jakby lekko odchylone an krawedziach aby pod gazete moglo sie swobodnie dostawac powietrze i tak chyba z 2 tygodnie zraszalem rano i wieczorem dodatkowo gazete podziurawilem ;) ale nic nie wychodzilo wiec uznalem ze moze wlasnie przy przerastaniu to wyszstko powinno byc szczelnie zamkniete wiec zawinalem brzegi worka a karton zamknalem na glucho i w koncu pojawila mi sie grzybnia z tym ze juz minal prawie miesiac a na razie zarosla same brzegi i do srodka nie chce sie przemieszczac srodek kostki pozostal nie przerosniety Wiec mam pytanie jak to w koncu jest z tymi gazetami? grubo i zawinac szczelnie? czy moze 2-3 strony i trzymac karton otwarty ? Pytam sie o to bo strasznie dlugo mi przerasta ta grzybnia kostke a nikt nie pisze tak naprawde ile tych gazet ma byc ?
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
w instrukcji jest weź papier gazetowy... i go zraszaj kilka raz dziennie.. by utrzymać.. wilgoć.. bo wiadomo GRZYBY LUBIĄ WILGOTNY MIKROKLIMAT. i tyle.. nie ma ilości.. gazet.. sama nie wiem ile.. wzięlam 1 kartkę z duzej gazety.. i tak.. zraszam.. ale.. niehc ktoś doświadczony się wypowie:)
Pozdrawiam, Ania
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Jedna strona, nie wiecej:) Na poczatku sam dalem dwie strony, myslalem ze jak dam grubiej to wilgoc bedzie sie dluzej trzymala. Okazalo sie, ze jak sa dwie kartki gazety to zwilzam tylko ta do gory, nie przekazuje ona wilgoci tej na dole. Gazete lepiej zwilzac czesto i malo, nie nalezy jej podlewac a zraszac. Nie mozna dopuscic do calkowitego przeschniecia, ale tez woda nie moze stac na gazecie, bo podloze moze zaczac zagniwac. Po podlaniu gazety, brzegi folii mozna zawinac do srodka, tworzymy w ten sposob mikroklimat. Z tego co wiem - do rozwoju grzybni nie trzeba tlenu.
Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
A po co wy te worki rozrywać ????
Nie rozrywajcie ich , zostawcie szczelnie zamknięte , grzybnia ładnie się sam rozrośnie , sama będzie się w worku wilgoć robić ,
grzybnia stworzy sobie odpowiedni mikroklimat z mała zawartością tlenu , właściwie po to się przykrywa , żeby właśnie dwutlenek węgla zatrzymać , a wysychanie to jakby skutek uboczny
ja worek rozrywam jak widzę , że mam grzybnie dobrze rozrośnięta i nadaje się do przykrycia torfem ot i cała filozofia
na cholerę grzybni gazety , i tak czytać nie umie
, a tylko wysycha jak jest dostęp powietrza 
Nie rozrywajcie ich , zostawcie szczelnie zamknięte , grzybnia ładnie się sam rozrośnie , sama będzie się w worku wilgoć robić ,
grzybnia stworzy sobie odpowiedni mikroklimat z mała zawartością tlenu , właściwie po to się przykrywa , żeby właśnie dwutlenek węgla zatrzymać , a wysychanie to jakby skutek uboczny

ja worek rozrywam jak widzę , że mam grzybnie dobrze rozrośnięta i nadaje się do przykrycia torfem ot i cała filozofia
na cholerę grzybni gazety , i tak czytać nie umie


Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
No bo Ty weteran zapewne kupujesz bądź kupowałeś kostki hurtowo z przeznaczeniem na pieczarkarnie, są One wtedy hermetycznie zamknięte. Te, które my kupujemy na allegro itp. służą do uprawy amatorskiej. W moim przypadku kostka była w czarnej, nieprzepuszczającej światła folii, więc nie było możliwości kontroli rozrostu grzybni. Ponadto worek nie był hermetycznie zgrzany a jedynie związany u góry, przez co istnieje obawa, że jeśli zostawimy go samego sobie, może złapać jakiegoś syfa bądź wabić muchę. Poza tym, my nie kupujemy 300m kostki a jedynie jeden kartonik i nie opłaca nam się czekać miesiąc z otwarciem go, chyba nie zaprzeczysz, ze Dzięki utrzymaniu wilgoci na powierzchni podłoża poprzez zraszanie gazety, grzybnia szybciej przerośnie? 

Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
potwierdzam.. wypowiedź:)IgnisPotens pisze:No bo Ty weteran zapewne kupujesz bądź kupowałeś kostki hurtowo z przeznaczeniem na pieczarkarnie, są One wtedy hermetycznie zamknięte. Te, które my kupujemy na allegrooo itp. służą do uprawy amatorskiej. W moim przypadku kostka była w czarnej, nieprzepuszczającej światła folii, więc nie było możliwości kontroli rozrostu grzybni. Ponadto worek nie był hermetycznie zgrzany a jedynie związany u góry, przez co istnieje obawa, że jeśli zostawimy go samego sobie, może złapać jakiegoś syfa bądź wabić muchę. Poza tym, my nie kupujemy 300m kostki a jedynie jeden kartonik i nie opłaca nam się czekać miesiąc z otwarciem go, chyba nie zaprzeczysz, ze Dzięki utrzymaniu wilgoci na powierzchni podłoża poprzez zraszanie gazety, grzybnia szybciej przerośnie?
Pozdrawiam, Ania
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
ja tez nie kupuje 300 m tylko 3 kostki

ale z jednym masz racje , ja nie kupuje na allegry tylko wsiadam w auto jadę 50 km i kupuje z 10-15 kostek (reszta dla znajomych)
Kostka mnie kosztuje koło 7 zł, worek okrywy koło 4-6 już nie pamiętam dokładnie, ale wszystkim nam się opłaca
.
p.s
produkcja hurtowa jaka ja pamiętam to wszystko się robiło samemu , od podłoża przez sianie grzybni aż do okrywy


ale z jednym masz racje , ja nie kupuje na allegry tylko wsiadam w auto jadę 50 km i kupuje z 10-15 kostek (reszta dla znajomych)
Kostka mnie kosztuje koło 7 zł, worek okrywy koło 4-6 już nie pamiętam dokładnie, ale wszystkim nam się opłaca

p.s
produkcja hurtowa jaka ja pamiętam to wszystko się robiło samemu , od podłoża przez sianie grzybni aż do okrywy
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
A skąd jesteś weteran? Może masz mnie po drodze i podrzucisz kilka kosteczek? 

Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
póki co to śląskie 

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Ja z Opolskiego. Nie kupujesz czasem tych kostek na Opolszczyźnie? Bo z tego co słyszałem to nawet z Wrocławia gdzieś tu jeżdżą po kostkę i torf, niestety nie wiem gdzie dokładnie:(
Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
a jaki problem w przeglądarkę wpisać producent podłoża dla pieczarek , albo coś podobnego ?? :P
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Gdybym nie szukał, to bym nie pisał ;) Znalazłem ale wszystko poza granicami województwa, a że jest we mnie coś z oportunisty, to po 10 minutach zrezygnowałem 
Postanowiłem dzisiaj wykręcić z mojej uprawy te większe pieczareczki, nie chciałem żeby się otworzyły albo pociemniały. Wyszło mi 400g, będzie w sam raz dzisiaj na grilla;) Piękne, zdrowiutkie i pachnące mhmmm...


Zostało sporo takich malutkich zawiązków, kolejny rzut zapowiada się obficie

Postanowiłem dzisiaj wykręcić z mojej uprawy te większe pieczareczki, nie chciałem żeby się otworzyły albo pociemniały. Wyszło mi 400g, będzie w sam raz dzisiaj na grilla;) Piękne, zdrowiutkie i pachnące mhmmm...


Zostało sporo takich malutkich zawiązków, kolejny rzut zapowiada się obficie

Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!