Ja mieszkam na północy Polski, więc siłą rzeczy / czyt. natury / poczekam do maja
z posadzeniem do gruntu cann. Niestety u nas wegetacja dwa tygodnie późniejsza
niż u was na południu.
Ja dzisiaj wszystkie wysadziłam do gruntu,za dużo tego wszystkiego mam.Begonie,datury,canny wieczorami to wszystko chowam rano wystawiam.Rano było plus 4 muszą dać sobie rady.
Czy sadzicie już swoje canny do ziemi? Bo gdzieś przeczytałam, że niektórzy sadzą pod koniec kwietnia bo zanim wyrosną to po przymrozkach! Co o tym sądzicie?
Moja canna z nasiony wysiana na początku kwietnia
Dziękuję justi to wcale nie jest takie trudne, przy wykonaniu parę zabiegów przed siewem bardzo szybko wschodzą ciekawe, co z nich wyrośnie i czy w tym roku m zakwitną. Nie mogę się doczekać.
justi28 pisze:Czy sadzicie już swoje canny do ziemi? Bo gdzieś przeczytałam, że niektórzy sadzą pod koniec kwietnia bo zanim wyrosną to po przymrozkach! Co o tym sądzicie?
Moje canny już ładnych parę dni spędzają na dworze. Ale chyba troszkę przesadziłam z nasłonecznieniem, bo u trzech wystąpiły oznaki poparzenia (domniemana przyczyna). Poobrywałam suche końcówki, by nie przeszkadałay w rozwijaniu się pozostałych i teraz je ustawiam w półcieniu.
Ja swoje kanny wysadziłam do skrzynek i stoją już na dworze jakiś czas, ale może nie będzie tych zapowiadanych przymrozków bo nie wiem kto mi to wszystko zniesie do garażu. Musiałabym poświęcić dobra godzinę na zatarganie tych wszystkich ciężkich skrzyń do garażu Oprócz kann soją na dworze już fuksje i dalie.