
Maleństwa Migrenqi
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Maleństwa Migrenqi
Przepiekne nowości... Kropek - super 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2871
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Maleństwa Migrenqi
Piękne nowości, ten kropkowany super wygląda.
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Maleństwa Migrenqi
Agnieszko śliczne nowości



- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Maleństwa Migrenqi
Agnieszko, śliczne nowości, niech Ci długo kwitną i rosną zdrowo
.

- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Maleństwa Migrenqi


Re: Maleństwa Migrenqi
Zobaczcie cosik :P
1) Raz jeszcze cytrynek

2) MM

3) Odbicie z oczka

4) Efekt floral paste



5) Korzonki

I jeszcze ten. Puszcza mnóstwo korzonków, a u dołu pęknięcia kluje się coś. Jest ciemnozielone i ma szpiczasty czubek

1) Raz jeszcze cytrynek

2) MM

3) Odbicie z oczka

4) Efekt floral paste



5) Korzonki

I jeszcze ten. Puszcza mnóstwo korzonków, a u dołu pęknięcia kluje się coś. Jest ciemnozielone i ma szpiczasty czubek

Pozdrawiam Agnieszka
- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Maleństwa Migrenqi
Śliczne kwitnienia (
MM), odbicia i przyrosty. Coś to prawdopodobnie nowy pedzik 


- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Maleństwa Migrenqi
Piękne odbicia ...ściskam kciuki za "cosia" 

Re: Maleństwa Migrenqi
Piękne korzonki i odbicia
MM cudny.
Trzymam kciuki, żeby coś był pędem

Trzymam kciuki, żeby coś był pędem

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Maleństwa Migrenqi
Odbicia
Teraz ciepełko i słoneczko zrobią swoje , na pewno długo na kwiatki nie będziesz czekać

Teraz ciepełko i słoneczko zrobią swoje , na pewno długo na kwiatki nie będziesz czekać

Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: Maleństwa Migrenqi
Czy ktoś życzliwy mógłby odpowiedzieć na dręczące mnie pytanie?
Ile czasu potrzebuje storczyk (w dogodnych dla siebie warunkach uprawy) żeby wyprodukować nowy listek?
Bo nie wiem czy moje są "normalne" pod tym względem; wczoraj wieczorem podczas inspekcji NIE było nowych listków (na dwóch delikwentach), a dzisiaj rano dwa nowe listki aż biły po oczach swoją świeżością i zielonością. Jacyś partyzanci czy co?
Ile czasu potrzebuje storczyk (w dogodnych dla siebie warunkach uprawy) żeby wyprodukować nowy listek?
Bo nie wiem czy moje są "normalne" pod tym względem; wczoraj wieczorem podczas inspekcji NIE było nowych listków (na dwóch delikwentach), a dzisiaj rano dwa nowe listki aż biły po oczach swoją świeżością i zielonością. Jacyś partyzanci czy co?

Pozdrawiam Agnieszka
Re: Maleństwa Migrenqi
Agnieszko pewno te listki były tyko malusieńkie i nie było ich widać
albo bawię się z Tobą w chowanego 



Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
Re: Maleństwa Migrenqi
Troszkę moich maleńtasków :P
1) Reanimowana "sabocia" bida


Rozetkę zmuszona byłam ratować w związku z zagniwaniem rośliny matecznej. Roślinka ma tylko jeden korzonek. Pomysł zgapiłam od Żabki Monis; wyłamałam się tylko w dwóch kwestiach:
- nie opłukałam malucha w Asahi ani Topsinie, ale rozgniotłam węgiel apteczny, zalałam wodą i wymoczyłam korzonek i trzon
- wieczko pojemniczka jest zawsze uchylone zatem cyrkulacja powietrza jest zachowana
2) "Cośki" na Equestrisie


3) MM

1) Reanimowana "sabocia" bida


Rozetkę zmuszona byłam ratować w związku z zagniwaniem rośliny matecznej. Roślinka ma tylko jeden korzonek. Pomysł zgapiłam od Żabki Monis; wyłamałam się tylko w dwóch kwestiach:
- nie opłukałam malucha w Asahi ani Topsinie, ale rozgniotłam węgiel apteczny, zalałam wodą i wymoczyłam korzonek i trzon
- wieczko pojemniczka jest zawsze uchylone zatem cyrkulacja powietrza jest zachowana
2) "Cośki" na Equestrisie


3) MM


Pozdrawiam Agnieszka
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Maleństwa Migrenqi
Agnieszko powodzenia w reanimacji sabotka
pomysł Moni naprawdę się sprawdza. Co prawda ja robiłam dokładnie tak jak pisała Monia
Philadelphia, equestris i MM



Philadelphia, equestris i MM


