Jolu piękne datury udało Ci się przechować przez zimę.
Dawniej uprawiała je moja mama, ale mnie nie chce się z nimi uciskać, tym bardziej Cię podziwiam.
Nowe nabytki iglaczkowe ciekawe, widać, że Twój M także zakręcony ogrodniczo.
Z okazji Świąt wiele radości, zdrowia i satysfakcji ogrodniczych Ci życzę.
