Witam poświątecznie.
Boczki bolą od nieróbstwa, jakoś nie umiem się lenić.
Dalu, u nas słoneczko, a dziś upał , lipcowy.
Podlewanie co dziennie, na deszcz się nie zanosi.
Grażynko, pewnie , ładnie wygląda jak oświetli ją słoneczko , ale tylko wschodnie, później go nie lubi, jest raczej cieniolubna.
Elu, dopisałam, posadzona na hostowisku i rośnie, więc z wymaganiami nie ma problemu.
