Witam po przerwie
Miiriam jestem, ale rzadko to fakt
Poprawię się
emienta zapraszam częściej i dziękuję za wizytę
anesse81 zawstydzasz mnie...

Podpatruj ile chcesz-po to jest to forum
Jagodka dziękuję ,jest mi bardzo miło
Co do róż piennych ,to już się z nich wyleczyłam...tzn.nie będę ich już kupować...
Rok temu przemarzło mi 5 sztuk,wielkokwiatowych.Mam jeszcze 4 ,ale drobnokwiatowe szczepione na pniu i tej zimy nie okrywałam ich wcale i mają się dobrze.Polecam więc odmiany The Fairy,Bonica kwitną bardzo obficie i długo.
Na początku też sadziłam w donicach ,ale marnie rosły. W gruncie miałam je średnio 3-5 lat poza Fairy którą mam już szósty sezon.
Jedyną czynność jaką wykonuję to oprysk na mszyce,zasilanie nawozem do róż i obrywanie dzikich przyrostów.
Postaram się dzisiaj wkleić nowe zdjęcia....tylko baterie do aparatu kupię
