
Tak jak napisałaś, teraz już trochę za późno na cięcie więc zostawię to na później. Zobaczę jak mi w tym roku grusza zaowocuje.
Czyli w przypadku Wiśni Łutówki dolnych też mam się pozbyć bo te drzewko nie jest zbyt wysokie, więc jeśli zachowam te 50 cm to praktycznie zostanie przewodnik i 6 pędów bocznych od góry licząc.U wszystkich wytnij wszystkie gałązki boczne do wysokości 50 cm od ziemi.
jak poznac gdzie przemarzło?anbol pisze:Najlepszy "Wujek dobra rada" w kwestii cięcia-Augustyn Mika 'Cięcie drzew i krzewów owocowych'.Jeśli chcesz na dłużej zaprzyjaźnić się z drzewkami i cięciem poszukaj tej ksiązki.A i tak zawsze sam musisz podjąć decyzję,gdzie ciachnąć.Dzisiaj szłam koło moich nowo posadzonych gruszek i małym sekatorkiem wycięłam jedynie ostre kąty,a przewodniki albo w ogóle,albo nad pierwszym żywym oczkiem(część wierzchołków przemarzła)
ponawiam pytanie kolegizelwi pisze:Proszę o poradę jak postąpić z przemarzniętymi drzewkami śliw, gruszy czy czereśni, u których pąki wypuszczają w dolnej części pnia (poniżej 40 cm), która była okryta ziemią. Czy pozwolić rosnąć jednemu pędowi a resztę wyłamać i poprowadzić nowy przewodnik?
Dziękujęanbol pisze:Heh na pewno w tym roku nie da się uciąc tak,żebyś była zadowolona.Proponuję te konary,które wymagają użycia do zrywania drabin strażackich przyciąć do miejsca gdzie jakaś boczna gałązka rośnie.Jakbyście nie skrócili to będzie dobrze.