andrzejek
Wg mnie ten przebiśnieg to pospolita odmiana. sadzone były w październiku.
Dużo zdrówka, szczęścia i radości oraz domu pełnego gości ;)
Ale mi się zrymowało.
repas200
Teraz już wiemy, ze przyroda płata różne figle i rośliny kwitną kiedy tylko zechcą ;)
Grażynko
No to mam wyjątkowego przebiśniega. Tak na nie psioczyłem, że jeden chciał pokazać, że można na nim polegać
Sadziłem je w pierwszych dniach października. Nie chce wiedzieć kiedy w takim razie zakwitną tulipany w tamtym miejscu ;)
Jagusia
Jesienią także sadziłem pełne przebiśniegi i nie ma po nich śladu. Kto wie może za rok zrobią nam niespodziankę tak jak mój cyklamen bluszczolistny.
Bardzo dziękuję za życzenia. Pragnę życzyć Ci przede wszystkim Zdrowia, Wytrwałości i tak wielu funduszy abyś mogła spełniać swoje marzenia (także te ogrodnicze).
Iwonko
Chciałbym ją w końcu ujrzeć ;) Rok temu babcia mówiła mi że kwitł baaardzo obficie i nie było widać nawet zielonych liści ;)
W tym roku ma mniej pąków, ale widok też będzie śliczny. Natomiast mój ogród jest 268 km od Sosnowca (za Radomiem i Zwoleniem we wsi Chotyze).
Okrągła rabata o południowej wystawie:
1 szachownica perska
5 szachownic cesarskich
15 narcyzów Ice King
15 hiacyntów niebieskich
100 szafirków armeńskich
100 krokusów mix
Szachownica perska "Adiyaman" - jej kwiatki są jak dzwoneczki lub kapelusiki skarzatów
Narcyz "Ice King"
Hiacynty
