Nie tylko liliowce.....część 11
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
GRAZYNKO dzis wykopałam następny koszyczek i zostały w nim tylko koszulki a cebulek niet w następnym łuski i 1 miniaturowa cebulka . Cebulki rozpłynęły sie w powietrzu gdyby zmarzły musiałaby być z nich mazia a tam pusto . Niektóre wypuszczają po 1 listku i to jest nadzieją ,że moze w przyszłym roku coś z nich bedzie . Po zasuszeniu liści wykopię wszystkie cebulki łacznie z koronami a potem dopiero wkopię na jesień
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko rzeczywiście Cieszyn przecież graniczne miasto .To masz blisko do kupowania fajnych rośłinek.Ja takie cudy rzadko widuję u nas.
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko zazdraaszczam tych sałatek pod folią ....ja jeszcze muszę poczekać . A to wyłopatkowane to stawiam na powojnik bylinowy
Ja też wreszcie się doczekałam siewek ciemierników małe jeszcze bo małe ...ale widzę że szybko rosną . Nawet nie wiedziałam jaką sprawia frajdę wyhodowanie czegoś z nasionek /takich swoich / nawet wzeszła mi Corydalis nobilis trzy siewki

Ja też wreszcie się doczekałam siewek ciemierników małe jeszcze bo małe ...ale widzę że szybko rosną . Nawet nie wiedziałam jaką sprawia frajdę wyhodowanie czegoś z nasionek /takich swoich / nawet wzeszła mi Corydalis nobilis trzy siewki

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Jadziu - niektóre cebulki narcyzów murszeją tak jak zbyt długo przechowywany czosnek.
Zostaje tylko łuska i "próchno" w środku albo nic.
To efekt jakiegoś grzyba, jeśli cebulki były zainfekowane.
Ja też się z tym spotkałam.
Widać to po nienaturalnie rozwiniętych kwiatach i skrzywieniach łodygi a także po żółknięciu końcówek liści, najczęściej po kwitnieniu.
Należałoby je wykopać, zdezynfekować a miejsce opryskać, tylko że mnie przeważnie się nie chce bawić w dezynfekcje czy opryski, które i tak niewiele dają.
Ja wtedy w to miejsce wsadzam byliny.
Andrzejku - ja zamawiam przez takiego pana, który jeżdzi w głąb Czech i on mi przywozi to co zamówię wcześniej z katalogu.
Po czeskiej stronie nie ma prawdziwego ogrodnika a w sklepach mają przeważnie tylko te popularne odmiany.
Czasem zamawiam też przez kuzynkę, która tam mieszka.
Ewuś - to chyba nie to.
Dzięki
sprawdzę jeszcze w necie.
Własnej hodowli roślinki to wielka frajda, wiem coś o tym....
Zostaje tylko łuska i "próchno" w środku albo nic.
To efekt jakiegoś grzyba, jeśli cebulki były zainfekowane.
Ja też się z tym spotkałam.
Widać to po nienaturalnie rozwiniętych kwiatach i skrzywieniach łodygi a także po żółknięciu końcówek liści, najczęściej po kwitnieniu.
Należałoby je wykopać, zdezynfekować a miejsce opryskać, tylko że mnie przeważnie się nie chce bawić w dezynfekcje czy opryski, które i tak niewiele dają.
Ja wtedy w to miejsce wsadzam byliny.
Andrzejku - ja zamawiam przez takiego pana, który jeżdzi w głąb Czech i on mi przywozi to co zamówię wcześniej z katalogu.
Po czeskiej stronie nie ma prawdziwego ogrodnika a w sklepach mają przeważnie tylko te popularne odmiany.
Czasem zamawiam też przez kuzynkę, która tam mieszka.
Ewuś - to chyba nie to.
Dzięki

Własnej hodowli roślinki to wielka frajda, wiem coś o tym....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grazynko kwiatki ma jak groszek ale listki bardzo podobne do bylinowego ....chociaż chyba za wcześnie na niego .Znalazłam groszek łąkowy zobacz http://pl.wikipedia.org/wiki/Groszek
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażka warzywniaka foliowego zazdroszczę ,też bym taką ekologiczną sałatę chciała ,ale ślimaki by mi ją zjadły,poza tym musiałabym ogród piętrowy stworzyć...
w zamian za to niejadalne róże dominują...chociaż niektórych ...płatki można zajadać...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Nie wiem Grażynko, co wyłopatkowałaś, ale jest sliczne!
A jak pięknie kwitną Ci krzewy! Szczególnie podoba mi się pokrój forsycji
A jak pięknie kwitną Ci krzewy! Szczególnie podoba mi się pokrój forsycji

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Ewuś - bingo.....
To chyba jest to.
Jesteś wielka
, wygląda w grupie prześlicznie.
Weszłam na całą łąkę takich kwiatków i oniemiałam z zachwytu.
No i oczywiście przytargałam do domu, bo jakże by inaczej......
Ciekawa jestem czy się przyjmie, chyba będę musiała obciąć kwiaty, żeby na nowo wypuścił pędy kwiatowe.
Nigdy przedtem go u nas nie spotkałam a teraz już wiem i mam......
Dzięki.
Neluś - nawet na tarasie można warzywa hodować.....
Kiedyś eksperymentowałam z ziemniakami w worku foliowym i też się udały.
Więc nie widzę problemów jeśli chodzi o sałatę.

Izuś - to chyba groszek wiosenny.
Evikc go znalazła w necie.
Prawda, że śliczny ?
Żeby tylko chciał się przyjąć.
A jak nie, to wiem gdzie rośnie i za dwa tygodnie pofrunę tam spojrzeć czy wiąże nasionka.
Tak czy owak już mu nie daruję....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Groszek_wiosenny

To chyba jest to.
Jesteś wielka

Weszłam na całą łąkę takich kwiatków i oniemiałam z zachwytu.
No i oczywiście przytargałam do domu, bo jakże by inaczej......

Ciekawa jestem czy się przyjmie, chyba będę musiała obciąć kwiaty, żeby na nowo wypuścił pędy kwiatowe.
Nigdy przedtem go u nas nie spotkałam a teraz już wiem i mam......

Dzięki.

Neluś - nawet na tarasie można warzywa hodować.....

Kiedyś eksperymentowałam z ziemniakami w worku foliowym i też się udały.
Więc nie widzę problemów jeśli chodzi o sałatę.


Izuś - to chyba groszek wiosenny.
Evikc go znalazła w necie.
Prawda, że śliczny ?
Żeby tylko chciał się przyjąć.
A jak nie, to wiem gdzie rośnie i za dwa tygodnie pofrunę tam spojrzeć czy wiąże nasionka.
Tak czy owak już mu nie daruję....

http://pl.wikipedia.org/wiki/Groszek_wiosenny
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Groszek! No tak, kwiatki groszkowe
Myslę, że się przyjmie. Takie roslinki zazwyczaj nie wybrzydzają. Będziesz na pewno miała z niego pociechę 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Izuś jeśli i tobie się podoba, to i dla Ciebie coś po świętach mogę wyłopatkować. 

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko, dziękuję Ci
ale chwilowo wolę już nie sprowadzać nic nowego. Wciąż mam mnóstwo przesadzania 


Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko u Szulca nie odmianowo tylko kolorystycznie . On oferuje tak ? kremowe, wczesne, niskie, wysokie, późne. Kupuję kremowe, żółte, wybór mały ale przezimowały, wykiełkowały i w ubiegłym roku wszystkie kwitły. Przy okazji pierwiosnków i innych bylin zamówiłam liliowce. Myślę, że nie jest to oferta dla Ciebie ale ja dopiero początkuję.
Dzisiaj pooglądałam jeszcze raz te od Ismenki, ładne były ale nie wiem czy z nich coś będzie.
Dzisiaj pooglądałam jeszcze raz te od Ismenki, ładne były ale nie wiem czy z nich coś będzie.
Pozdrawiam Krystyna
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12793
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Kogra ? jak się doczekasz nasion z tego groszku wiosennego, to ja się za parę lat na nie piszę. :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Krysiu - dzięki za wyjaśnienie.
Ciekawa jestem twoich liliowców
, czy one też kupione wg koloru ?
Napisz coś więcej.
Może Szulc ma swoją stronę internetowa, jeśli tak to podaj proszę.
A dlaczego z tych od Ismenki ma nic nie być ?
Czyżby było z nimi coś nie tak ?
Andrzejku - dziękuję
bardzo i wzajemnie.
WESOŁYCH ŚWIĄT dla Ciebie.
Kasiu - witaj.
To normalne drzewka owocowe, które można hodować zarówno na balkonie, tarasie czy w ogrodzie.
Ja je miałam jak do tej pory w donicach, żeby sprawdzić czy się do czegoś nadają.
Ale jeśli przeżyły u mnie dwukrotnie porę zalewowa to znaczy, że są dobre.
Na dodatek każdego roku kwitną i zawiązują owoce.
Kupić je możesz pod tym adresem - http://www.knapik.opole.pl/rosliny.php lub http://www.owocowo.pl
Albo tu - http://www.mojsklepogrodniczy.pl/index. ... ducts.html
Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie - WESOŁYCH ŚWIĄT
Loki - masz jak w banku.


Ciekawa jestem twoich liliowców

Napisz coś więcej.
Może Szulc ma swoją stronę internetowa, jeśli tak to podaj proszę.
A dlaczego z tych od Ismenki ma nic nie być ?
Czyżby było z nimi coś nie tak ?
Andrzejku - dziękuję

WESOŁYCH ŚWIĄT dla Ciebie.

Kasiu - witaj.

To normalne drzewka owocowe, które można hodować zarówno na balkonie, tarasie czy w ogrodzie.
Ja je miałam jak do tej pory w donicach, żeby sprawdzić czy się do czegoś nadają.
Ale jeśli przeżyły u mnie dwukrotnie porę zalewowa to znaczy, że są dobre.
Na dodatek każdego roku kwitną i zawiązują owoce.
Kupić je możesz pod tym adresem - http://www.knapik.opole.pl/rosliny.php lub http://www.owocowo.pl
Albo tu - http://www.mojsklepogrodniczy.pl/index. ... ducts.html
Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie - WESOŁYCH ŚWIĄT
Loki - masz jak w banku.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Nie tylko liliowce.....część 11
Grażynko nie dziwię się,że groszek znalazł sie w Twoim ogródku-jest śliczny i ten kolorek.
W środę dziewczyny planują odwiedzić szkólki ale które nie wiem bo kierownikiem wycieczki jest Nela.
Na pewno Tomszaka bo klematisy koniecznie btrzeba kupić
.Jak znam siebie to też coś przytaszczę.
Wszystkiego dobrego z okazji Świąt Wielkanocnych.
W środę dziewczyny planują odwiedzić szkólki ale które nie wiem bo kierownikiem wycieczki jest Nela.
Na pewno Tomszaka bo klematisy koniecznie btrzeba kupić

Wszystkiego dobrego z okazji Świąt Wielkanocnych.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka