Witajcie!!!
Dziś z zamiarem zrobienia zakupów na świąteczne wypieki ( babka, mazurki i karpatka) wybrałam się do............................ogrodniczego

. No i jak już była w tym ogrodniczym to sobie pomyślałam, że kupię te moje chciejstwa botaniczne, czyli głogownik, mahonię i wiśnię piłkowaną. Nic bardziej mylnego, jak stanęłam przed kasę z koszykiem to miałam w nim........wierzbę Iwę, o której przecież zawsze marzyłam ( w tym momencie stwierdzenie "od zawsze" nabiera zupełnie innego znaczenia), 4 jałowce Green Carpet, które oczami wyobraźni już widziałam w moim ogrodzie, no i migdałek-no po prostu nie mogłam mu się oprzeć

!!!
No to może teraz pokażę Wam zdjęcia moich "wypieków"
Wierzba "Iwa" alias "Babka", po prawej stronie, wzdłuż ścieżki Zorganizowana Grupa Przestępcza Jałowców, w pewnych kręgach znana, jako "Mazurki"
Uploaded with
ImageShack.us
A tu Migdałek, kryptonim "Karpatka"
Uploaded with
ImageShack.us
Teraz wrócę do sadzenia yyyyyyyy.......znaczy pieczenia
