Ogródek AGNESS cz. 8

[Jagodka]

A mój migdałek diabli wzięli , ma tylko dwa kwiatuszki , po tym , jak go opitoliłam , bo mnie wnerwiał . Wypuszczał sporo dziczków z podkładki . Podobne były do tarniny , albo jakiejś dzikiej śliwy , bo i kolce były na gałązkach i białe , małe kwiatki . Chyba się go pozbędę .
Będzie miejsce na coś nowego .

Forsycja , świetlny punkt , nawet w pochmurny dzień rozjaśnia ogród , niczym latarnia .

[lora]

..piękna forsycja ... no to już wiosna u Ciebie...

[AGNESS]

Wandziu forsycje naprawdę warto mieć w ogródku, to takie wczesnowiosenne słoneczko rozświetlające szare jeszcze ogródki Ona ukorzenia się bardzo ładnie, czasami nawet w bukiecie potrafi wypuścić korzonki , tak samo jak hortensja

Miłeczko naprawdę nie trzeba czekać do 2019 moja ma dopiero 3 lata i zobacz jaki to już krzaczor....tylko trzeba ciąć po kwitnieniu, wtedy pięknie zagęszcza się i strzela gałąchami pod niebo

Jagódko, bo Ty miałaś takiego szczepionego na pniu , tak Mój to z odrostu mojego starego krzaczora, którego musiałam wykopać......bo zmieniła mi się koncepcja

Misiu, oj tak, naprawdę już wiosna....kwiatuszków z dnia na dzień przybywa . Dziś nazasuwałam się w ogrodzie, przesadziałm 2 róże a pozostały czas walczyłam z podagrycznikiem i barwinkiem, które w zastraszającym tempie przełażą od sąsiada i zarastają mi rabatę

[AGNESS]

Andrzejku ....oj ja też znam i dziś ciągle było na końcu języka....jemu podobne również , jak usuwałam ten podagrycznik i barwinek, w którym u sąsiadów można dosłownie pływać i to przy samym ogrodzeniu......doszłam do wniosku, że muszę kupić takie plastikowe płyty i powbijać przy ogrodzeniu, żeby odciąć drogę korzeniom....bo chyba na uprzątnięcie tego zielska z tamtej strony nie mam co liczyć i u mnie to ciągła , żmudna...syzyfowa praca....wciąż od nowa....niby rabatka mała, a wciąż w niej grzebię

[Jagodka]

Jagódko, bo Ty miałaś takiego szczepionego na pniu , tak

No właśnie , że nie . Zwykły krzak . Sama byłam zdziwiona skąd to badziewie się wzięło . Pozwoliłam nawet im zakwitnąć , gdy ukazały się pąki .

Potem ścięłam u samego dołu , ale znowu wypuściły na nowo kolejne . I oblepione były czarną mszycą ble, ble ..

[sebastian13]

Agnes, wspaniałe forsycje, nie mogę oka nacieszyc:)) Wpadnij do mnie:):)

[an-ka]

Aga jestem i podziwiam soczyste barwy w Twoim królestwie.
Widzę,że nie tylko ja zasuwam aż w głowie się kręci i kości szczykają.
Podzielam opinię,że rozczochraniec ładniejszy od uformowanej forsycji.

[AGNESS]

Jagódko więc to wciąż wychodziła jakaś paskudna podkładka ....sama nie wiem po co szczepią migdałki na podkładkach, jak one wspaniale rosną na własnym korzeniu

Witaj Sebastianie dziękuję za zaproszenie, chętnie odwiedzę Twój ogródek

Aniu jest taka piękna pogoda, ze nie w głowie mi szykowanie domu na święta ....najchętniej nie wychodziłabym z ogródka

[x-U-ie]

Agniesiu ja także bym najchętniej siedziała na działce. Jutro podskoczę tylko kupię i rozwinę na ugorze czarną folię, by do mojego powrotu choć odrobinę osłabiła chwasty. Potem będę cyklicznie oporządzać. Poza tym trzeba niestety doprowadzić choć tyle co się da mieszkanko do ładu.

[abeille]

Aguś, u nas już dawno forsycje przekwitły a ja tak lubię ich żółte wyzwanie. Widac je z daleka gdzie tylko odwrócić głowę.
A Twoja jest sliczna taka właśnie lekko roztrzepana. Stokrotki w ustrojonej donicy tez mnie zachwyciły ich prostym pieknem.
Masz rację że czasem trzeba zmienić i posadzić coś innego niż bratki. Choć bratki tez bardzo lubię.
Milutkiego dnia i dużo przyjemności w wiosennym ogródku

[takasobie]

No to skoro mówisz, że 3 lata wystarczą, to dam taka fotkę w 2014

[AGNESS]

Ula wzięłaś wielkie wyzwanie na swoje barki, aż 2 działki...jestem pełna podziwu....ale z Twoją ogromną energią na pewno wszystkiemu wspaniale podołasz

Wiesiu, u Ciebie forsycje przekwitły, ale za to kwitnie ogrom wspaniałych krzew i krzewów, jakich ja nawet nie widziałam...przykładem jest ostatnie drzewo chusteczkowe- coś niesamowitego
Bratki były zawsze wiosną w moim grodzie.....a teraz stokrotki i też jest pięknie......chociaż kilka brateczków też jest
Tobie też życzę miłego dnia

Coś kolorowego

[AGNESS]

Miłeczko a ja jestem pewna, ze już w przyszłym roku dasz piękne fotki ukwieconego krzaczka forsycji

Igorku jeśli tak zachwalasz biedronkowe hiacynty to i ja jesienią kupię, bo chcę dosadzić ich więcej . Moje już mają wiele lat, nie wykopuję ich i są takie skromniejsze i mniej ukwiecone.
Prymulki faktycznie różnią się okresem kwitnienia, najwcześniejsze są gruzińskie, te kuliste niewysokie kępy, a wszystkie pozostałe zaczynają kwitnąć troszkę później.....u mnie wiele jeszcze nie kwitnie, dopiero pokazują się pojedyncze kwiatuszki.

[x-U-ie]

Agniesiu nie masz pojecia jak dręczysz moje oczka

[x-U-ie]

A bo mam problem znaczy miałam i napisałam zgłoszenie o usunięcie dubli i dotąd nic