Witam przedświątecznie.
Koniec prac w ogrodzie - jutro pieczenie i gotowanie.
Pewno u was tak samo.....
Lucy - one są na prawdę piękne.
Niestety nie wszystkie pachną, ale dla oka to istna radość.
Dalu - to okres, gdzie nawet święta tak nie cieszą jak budząca się do życia natura.
Ja planuję cały świąteczny okres spędzić w ogrodzie i nawet mam pomysł na świątecznego grila.
Andrzejku - kupuję w Czechach.
Posyłają mi każdego roku katalog a w nim takie cuda, że oczy bolą.
Miriam - tak to czasem jest.
Ale może znowu coś Ci się trafi.
Jednak nie radziłabym kupować zestawów.
Czasem w nich są zainfekowane cebule i wtedy to czysta strata.
Lepiej przed kupnem każdą cebulę obejrzeć.
Dorotko - tak, to takie ciepłe, pełne uroku kwiaty.
Liliowce jeszcze na razie w fazie startu, więc trzeba będzie na nich do lata poczekać.
Krysiu - wszystko zależy od odmiany i typu liliowca.
Ev wolą ziemię piaszczystą i przepuszczalna.
Dormanty z kolei lubią ciężką i mokrą.
Sev-y to tak na dwoje babka wróżyła, zależy co jakiej odmianie się podoba.
A co kupiłaś u Szulca ?
Tobie też życzę
RADOSNYCH ŚWIĄT.
Tujeczko - niestety często tak bywa.
Moje drzewka to owocowe a nie ozdobne.
Ogród czy dom i święta - ot dylemat nie tylko dla Ciebie.
Ja jednak wybieram ogród.....
Wiesiu - prawdę mówiąc to nie wiem.
Wyobraż sobie, że nie miałam czasu nawet powąchać.
Ale obiecuję to sprawdzić.
Przemku - liliowce to mam ładne, ale są tacy co mają te najpiękniejsze.
Mnie na nich na razie nie stać.
A narcyzy zbieram już od dawna, tyle, że wiele odmian też mi znikło po kilku latach.
Albo winna jest moja ciężka ziemia, albo może one wrażliwe i łatwo łapią choróbska.
Ignis - to drzewka owocowe.
Nie trzeba ich wysadzać i mogą w donicach rosnąć i owocować przez wiele lat.
Ale nie dla mnie już noszenie tylu ciężarów, więc tylko dwa zostaną w donicach a reszta pójdzie do gruntu.
Jadziu - a to ciekawe.
Przecież jakiś ślad po nich powinien pozostać.
Chyba, ze dały się do nich gryzonie.
Babisiu - miło mi że jednak wpadłaś i kontakt nawiązany.
Chociaż teraz chyba znów na kilka dni zaniknie....
Powiedzcie mi proszę co to za roślinka.
Wyłopatkowałam ......

.....na spacerze i coś podejrzewam, ale nie jestem pewna.
Sałatki już rosną w namiociku foliowym na nowej warzywnej grządce.
Dziwny ciemiernik / siewka / kwitnący trochę na fioletowo.
I trochę dzisiejszych fotek.
