Kasiu, pakowana trzy razy, raz tydzień temu, potem znów, i jedna roślinka została , wiec znów.....Ta Twoja paczka to normalnie horror....
Malinko, Tosiu,
Bernadetko, to tylko na zdjęciach tak wygląda, to naprawdę maleńki kawałek zieleni.Bernadetko, mogę obiecać ,ze jak będą targi w Minikowie to rozejrzę się za ciekawszymi roślinkami , w zeszłym roku były i cieszynianki, i rożeńce.Miałam dwa, ale jeden poszedł w zapomnienie po próbie podziału, penie źle go podzieliłam.
Myślę, że u mnie dobrze rośnie, bo tam sucho...
Grażynko, roboty ziemne wykonane przez Piotrka, a roślinne moje, skalniak jest jedną z niewielu rzeczy które razem robiliśmy, z moim mężem nie bardzo radzimy sobie we wspólnej pracy.
Aki, dziękuję.
Fabi, w tle to żurawki, zajęły miejsce liliowców, które poszły na miejsce po daliach.
Elu, miałam napisać dla Krysi, ale się pomyliłam i napisałam dla Tosi, i całe zamieszanie z tego:;230
Repas, Anrzejek, skalniak jest malutki, ma około 20 metrów.
Jolu, ja za azofoską nie jestem, za dużo azotu, można spalić rośliny.Już lepiej
florowit , albo humus 
Ula, Agnieszki.
Ola, już lecę sprawdzić.SKS. 
Olu, 8 maja.