Ewa  
 że działka nie jest z gumy to już się przekonałem  
 
dobrze że chociaż można trawniczka ukroić, a z tym sadzeniem to już tak mam,
sadzę a po jakimś czasie przesadzam bo coś mi nie pasuje  
 
i tak aż się spodoba  
 
Olu  
  z tego co opowiadają inni działkowicze, to jeszcze nigdy tyle wody nie było,
i jak ROD istnieje od ponad 30 lat, w piwniczkach zawsze mnieli sucho  
 
myślę że ten stan nie stanie się regułą, z sadzeniem do świąt się chyba wyrobię  
 
Mariola w marcu na otwarciu Centrum nie mogłem być, ale udało się namówić Grzesia
żeby pokazał gdzie teraz pracuje, a tu takie rarytaski  
 
no i nie mogłem się oprzeć  

  musisz zapytać Grzesia czy dowieźli świeży towar, bo ja
kupowałem już ostatki  
 
Krysiu  
 
no to dzisiaj sobie poszalałem z sadzeniem 

 nie jest tak źle jak myślałem, jeszcze jutro trochę
i wszystko będzie w ziemi  

  no może jeszcze poczekam z pomidorkami i fuksją  
 
nawet pstrykłem trochę zdjęć, bo jak przekwitną to co pokażę  
 
prymule ...................
 
 
tulipany ....................
 
 
 
 
i inne ...................................
 
 
pozdrawiam  
