Czekam, aż moje odbiją od ziemi i pokażą kwiaty.

Sadziłam je niedawno, troche im to jeszcze z pewnością zajmie.
Loki, ja też będę miała okazję się przekonać, co dla producenta moich cebul oznacza słowo "mieszanka" (np. wysiewałam kilka dni temu stokrotki i zorientowałam się, że na froncie jest napisane "mieszanka", a z tyłu "czerwona"

). Martwi mnie tylko fakt, że posadziłam 10 cebulek, a do tej pory pokazało się tylko 6 szczypioków.

Wygladały na zdrowe, może jeeszcze wyjdą. Natomiast "Brozne Queen", które mi zmarzły w szafce zimą, nie pozostawiają złudzeń - z posadzonych profilaktycznie nie ukazał się ani jeden. Pewnie czuły otaczającą mnie podczas sadzenia aurę sceptyzmu.