Dziś po raz pierwszy w tym roku byłam na zakupach ogrodniczych.
Z ciekawszych roślinek kupiłam sobie takie oto ślicznotki ....
Polowałam na nie już w ubiegłym roku
Druga fotka to też pelargonie.
Miałam nie być na targach, ale .... byłam i tam właśnie kupiłam te roślinki.
To jeszcze nie wszystkie, ale coś nie mogę wstawiać dziś zdjęć
Wiolu,powaliłaś mnie tymi pelargoniami
Pierwszy raz takie cudo widzę.
Są śliczne,tylko gdzie ja takie cacka mogłabym kupić...
Ani chwili bym się nie zastanawiała.
Ile one kosztowały?
Witajcie.
Widzę, ze pelargonie robią największą furorę. Nie dziwię się ... gdy je zobaczyłam, musiałam kupić.
Będę próbowała je sadzonkować, tą dużą to chyba nawet już, a maluchy jak troszkę podrosną.
Ciekawe jak będą zimować - nie chciała bym, aby padły mi przez zimę.
Magda pytasz o cenę, moim zdaniem całkiem przystępna. Ta duża kosztowała dychę a małe po 5 zł
Ooooooo... to cena całkiem,całkiem.
Szkoda że nie mam takich pelargonii pod nosem...
To jedne z moich ulubionych doniczkowców
Muszę się pochwalić,że w tym roku przezimowały moje wszystkie pelargonie.
Rekordzistki mają już 7 sezon.
Okazuje się,że angielskie też dobrze sobie poradziły zimowane w domu
Magda, ja już od dawna wiem, że Ty masz rękę do tych pelargonii
Co wiosnę piszesz, że ładnie Ci przezimowały.
U mnie jest różnie. Wszystkie wnoszę do garażu, część sadzonek padnie, ale zawsze coś uda mi się uratować. W tym roku miałam całą zimę plagę mszyc. Kilka razy pryskałam ...
ulikmi, na wystawie kwiatów jak najbardziej mogą być. Wypatruj ich tam