
No ale jak zakwitną to ujawni się ich szkoda, że chwilowe piękno...
He, ciekawe nazwy mają.

Drzewo genealogiczne dla hybryd ( wszystkich roślin nie tylko kaktusów ) jest możliwe tylko wtedy gdy własne kolekcje tworzymy ( kupujemy ) tylko od jednego hodowcy. Wtedy jest zachowany tzw. " rodowód " danej rośliny, znani są kolejni potomkowie z krzyżówek ( hybryda hybryd ).phantom pisze:takie skrócone drzewo genealogiczne.
No chyba właśnie chodzi o kwiaty, a że chwilowe .....darekcn42 pisze: chwilowe piękno...
Dlatego użyłem słowa "skrócone". Drzewo nie w celu zachowywania rodowodu, ale bardziej przyziemnie - co potencjalnie może z tego powstać, jakie cechy przekazują określone hybrydy i wykorzystać to w tworzeniu kolejnych.Bo-enka pisze:Drzewo genealogiczne dla hybryd ( wszystkich roślin nie tylko kaktusów ) jest możliwe tylko wtedy gdy własne kolekcje tworzymy ( kupujemy ) tylko od jednego hodowcy. Wtedy jest zachowany tzw. " rodowód " danej rośliny, znani są kolejni potomkowie z krzyżówek ( hybryda hybryd ).
W przeciwnym razie nie ma to sensu.
To do dzieła, Herr Uwe ma na sprzedaż. Póki co kosztuke 5,5?, choć pewnie sporo podskoczy (może 'echinopsis' się szarpnie ;)).Artur89 pisze:Naoglądałem się tych wszystkich hybryd u MEX'a na picasa aż mnie głowa rozbolałaKilka rzuciło mi się w oczy:
Pippilotta
https://picasaweb.google.com/MEXHYBRIDS ... 5554729970
...