
Macie rację, paczuchy nie dość, że ogromne, to jeszcze pełne samych cudeniek
Nie mniej teraz trzeba poczekać, aż się ukorzenią...podrosną...zakwitną...a ja w tym czasie kupiłam sobie dwa sukulenty
Sansewieria którą na tym forum prawie każdy ma, oprócz mnie...ale to się już zmieniło
oraz
grubosz o zwichrzonej "fryzurze". Na dodatek liście mają czerwony brzeg...no musiałam go kupić
Haniu zdjęcia pieska wkleję w wątku ogrodowym
