Mikoryza a pomidory

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
11krzych

Re:

Post »

mila1003 pisze:Tak się na tę mikoryzę napaliłam, że wpadło mi do głowy głupie pytanie. Skoro mikoryza to grzyby, to co w przypadku jeśli warzywa zachorują na jakąś chorobę grzybową i opryskam to czy zniszczę też te grzyby? Niby oprysk powinien działać na jakieś określone grzyby ale czy na pewno te mikoryzowe przeżyją ten atak chemii? Może jest tu jakiś fachowiec w tej materii i oświeciłby takich jak laików jak ja?
Zapytałem eksperta. Jego opinia jest w tym wątku :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3&start=56
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory a mikoryza

Post »

Dzięki za odpowiedzi, niestety link z podanego przez Ciebie wątku nie jest aktywy. Mam też nieco inną mikoryzę, jest w granulacie i nie wiem jak zrobić szczepionkę. Pomidory będę mikoryzować dopiero przy sadzeniu do gruntu, jak to technicznie powinnam zrobić? Szkoda że nie wiedziałam że można grzybnię zastosować już przy pikowaniu :roll:
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
11krzych

Re: Pomidory a mikoryza

Post »

KasiaPuk pisze:Dzięki za odpowiedzi, niestety link z podanego przez Ciebie wątku nie jest aktywy. ...
Sprawdziłem : przerwa techniczna - tzn, że za jakis czas (strzelam dwie godziny) będzie aktywny.
Ale i tak najważniejsze cytaty z tamtego forum wrzuciłem na nasze forum.
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory a mikoryza

Post »

W jaki sposób zapodajecie tą mikoryzę. jeśli jest postaci żelu to musi preparat znależc się na korzeniu i przejść na sąsiednie korzenie. Tak szybko opanuje wszystkie korzenie rośliny aby w 4 miesiące wspomóc jej działanie ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory a mikoryza

Post »

Dwa sezony stosowalam mikoryze: pierwszy raz dopiero pod korzenie pomidorow sadzonych w grunt, drugi raz juz przy pikowaniu. W obu sezonach rosly w innym miejscu: najpierw slonecznie i zacisznie, zbior byl wielki i bryly korzeniowe mocne i rozrosniete. W drugim roku pomidory byly w cieniu, wiec niewiele z nich wyszlo, mimo to korzenie silne i rozlozyste. Ale mimo wszystko mikoryze sobie chwale, daje tez pod roze i wszystkie krzewy jakie posadzilam w ogrodzie. Te z mikoryza lepiej sie przyjmuja, moze to kwestia tego ze latwiej rozkladaja sobie kompost ktory zawsze wrzucam pod korzenie, a mamy bardzo ciezka, gliniasto-wapienna ziemie. Uwazam ze warto bylo sprobowac.
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”