Działeczka Ali

[gosia07]

Ja dla róży New Dawn mam nawet miejsce ona podobno może rosnąć w cienistym miejscu też muszę sobie kupić

[JAKUCH]

Mnie również na wrzosowisku zrobiła się pustka i muszę ją czymś zakryć . Kupiłam Litodorę chociaż też trzeba ją na zimę okrywać a potem kupię wrzośce one jednak nie przemarzają tak jak wrzosy . Nie chcę już takich roślin które trzeba zabezpieczać na zimę jednak twój Pieris ślicznie wygląda . Co to za odmiana

[Wanda7]

Alinko, postanowiłam, że moja róża przy pergoli ma być biała. Razem z różowo-białym powojnikiem będzie dobrze stroić. Ale muszę wybrać jak najodporniejszą na przemarzanie.
Dzisja kupiłam w OBI jeszcze cztery liliowce

[MalinaG]

Gosiu! Podejrzewam,że nie tylko dla tej jednej masz miejsce...

Jadziu! Widziałam u ciebie tą Litodorę -bardzo fajna roślinka,ale też delikatna i trzeba ją okrywać na zimę.Moje wrzośce też zmarzły jak i wrzosy tej zimy....to ja już tym panom dziękuję Tak sobie postanowiłam,że będę kupować tylko mrozoodporne,już mi się nie chce bawić z okrywaniem i zamartwianiem się czy przeżyją zimę.Pieris jakoś się zaaklimatyzował u mnie,poprzednią zimę też ładnie wytrzymał.Nie wiem jednak jaka to odmiana,nie zachowałam etykiety.

Wandziu! To będzie ładne zestawienie Musisz tylko poszukać odpowiedniej odmiany,myślę że pomogą ci bardziej doświadczone w uprawie róż forumki.
To pochwal się ile masz już tych liliowców 30,40 czy więcej

[gosia07]

Śmiej się śmiej u mnie 13 bidulek siedzi w doniczkach i czeka na skrawek ziemi a ja biedna zastanawiam się gdzie

[MalinaG]

Dzisiejsza wizyta na działce....krótka ,bo co chwila ...deszcz
Mało jeszcze u mnie wiosny,roślinki czekają na cieplejsze dni?
Hiacynty w ubiegłym roku pięknie kwitły a teraz mizeroty i nawet nie pachną






tulipany....masa pojedynczych liści,bez kwiatów




ale może trochę później będą ładniejsze kwiaty?




a to moje stare lilie-nie wiem co to za odmiana ale zawsze są pierwsze


i na koniec taki ogólny widoczek na część iglaczkową

[malgocha1960]

Alu , mam pierwszy rok moja koronę i chyba mi nie zakwitnie, ma tylko liście, pąków żadnych nigdzie nie widać.Zdjęcie u mnie.

[MalinaG]

Gosiu! Ja cię doskonale rozumiem i prawie się nie śmieję Dzisiaj dostałam krzaczek pięknego białego lilaka i też nie wiem gdzie go wsadzić Na małego jest miejsce ale przecież się rozrośnie
Małgosiu!Zaraz do ciebie zajrzę,bo mam spore braki w odwiedzinach U mnie też korony wcześniej nie kwitły.

[basjak]

Korona obym nie zauroczyła u mnie też dużo tulipanowych liści, ale mam nadzieję, że kwiaty też się pokażą

[JAKUCH]

Wiele pąków tulipanowych i kwitnąca korona ,ciekawe czy ja kiedyś takiej kwitnącej sie doczekam i takie wielgachne lilie

[Monia68]

Alu, piękny pieris!! Hiacynty lubią nawożenie, dobrze karmione ładnie kwitną co roku

[AAleksandra]

Alu, lilie już tak wyskoczyły, że chyba u Ciebie pierwszej zakwitną
Ja także straciłam tej zimy wrzosowate. Masz rację, naturalna selekcja. Tylko my o tym zapominamy jak wpadnie znowu w sklepie w oko roślinka, która nie chce rosnąć na naszej ziemi Bardzo trudno czasem odmówić sobie zakupu chociaż wiemy, że to na jeden sezon, bo mamy nadzieję, że teraz bedzie inaczej.
A różyczki już posadziłaś ? Ja też kupowałam już drugi sezon od Bogdana. Jestem z jego krzaczków zadowolona. Wszystkie zeszłoroczne (od niego) przeżyły.

[gosia07]

Alu a widziałaś hiacynty u Stasi? Ona pisze ze co roku wykopuje .Ja dopiero z nimi zaczynam przygodę ale może i ja wykopie

[Wanda7]

Alinko, zmotywowałaś mnie. Wyszlam dzisiaj do ogródka i policzyłam swoje liliowce. Jestem trochę zdziwiona i trochę przerażona, bo mam aż 49 odmian. NIgdy bym nie przypuszczała, że aż tyle. Teraz ty policz swoje

Alinko, czy na ogólnym widoczku ta drewniana chałupka należy do was, czy już do sąsiadów?

[MalinaG]

Witajcie! Trochę mnie nie było,trudno mi było pogodzić wszystkie obowiązki...wpadałam czasem wieczorową porą ale na wpisy już było za późno.

Basiu! Korona, tylko żółta się postarała,będzie sporo kwiatów,natomiast pomarańczowa.....poprzysychały albo przemarzły jej pączki i raczej nie będzie kwiatków

Jadziu! o koronach napisałam wcześniej Basi....a tulipanków trochę chyba będzie.Lilie natomiast,to mam je od wielu lat ..nie są jakieś powalające.....mają takie drobne kwiatki-zresztą jak zakwitną to pokażę fotki. A możne to jakaś unikatowa odmiana, a ja się na nich nie poznałam
Moniko Wczoraj przyjrzałam się pierisowi i chyba te ostatnie przymrozki go częściowo załatwiły....tylko z jednej strony ma białawe pączki a reszta zczerniała .
Olu! Z wrzosami pożegnałam się definitywnie te lilie,mam nadzieję,że pomożecie mi je zidentyfikować....bo na razie są jako wczesne nn
Różyczki posadzone,dostały dobrej ziemi,nawozu ...mam nadzieję,że będzie im u mnie dobrze i się odwdzięczą obfitym kwitnieniem.Natomiast moje stare róże bardzo ucierpiały tej zimy...,musiałam je bardzo nisko poobcinać,prawdopodobnie z kilkoma też się pożegnam,bo prawie nie ma oznak życia
Gosiu! Nie widziałam hiacyntów u Stasi...w wolnej chwili zajrzę do niej ale te moje trochę nabrały "ciała" od ostatniej sesji Musze o nich pamiętać i dać im w sezonie więcej papu.Nie wiem czy w wykopywaniu ich leży sukces Wanda pisała,że wiele lat ma w tym samym miejscu i pięknie kwitną.

Wandziu! Ta drewniana chałupka to już sąsiadki.....siatka granicząca jest tuż za tymi trzema tujami. Mojej altance widać tylko kawałek ściany i kawałek tarasiku po lewej stronie fotki. Jak się trochę ogarnę z robotą,ale to chyba już po świętach, to zrobię więcej fotek takich ogólnych z działki i altankę też pokażę. Miałam zrobić to wczoraj,ale pstryknęłam kilka zdjęć kwiatkom i wysiadły mi baterie
Policzyłam też swoje liliowce......mam 41 odmian nie licząc swojego starego łanu tzw.poluchów a jeszcze wczoraj sąsiadka działkowa w podzięce za "gołębiak" obdarowała mnie dużą kępą (którą podzieliłam na 5 części) liliowca-podobno ma bardzo duże żółte kwiaty.....
i co też nieźle .....

Pokażę moje nieliczne kwiatuszki.....












Na zdjęciu z szachownicami, na drugim planie widać kawałek kaliny sztywnolistnej.....mam z nią ostatnio kłopot:otóż, już drugi rok przemarza,wiszą na niej brzydkie zbrązowiałe liście,nie wiem co z nią zrobić W ubiegłym roku przycięłam jej cześć gałązek,z części poobrywałam liście,w ciągu sezonu wypuściła kilka ładnych pędów od korzenia i wyglądała już ładnie,a w tym roku to samo....
Już jest stara i nie powinna przemarzać,tym bardziej,że wcześniej była zieloniutka przez zimę i cały rok.Wywalić ją,czy dać jeszcze szansę?