Ogródek Gosi cz. 4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Agatko, ja raczej swój trawnik zaniedbałam na samym początku.
Kiedy go siałam nie znałam sie w ogóle na ogrodnictwie, Chciałam mieć po prostu trawnik.
Nie wiedziałm, że trzeba o niego bez przerwy dbać.
Co roku dosiewać, nawozić.
Także raczej nie jest przenawożony.
Teraz praktycznie nie ma trawy. Czasami są zupełnie puste place.
A to żółte to jest wyschnięty mech i ta trawa o której bez przerwy piszę.
Jej przede wszystkim chciałbym się pozbyć.
Kiedy go siałam nie znałam sie w ogóle na ogrodnictwie, Chciałam mieć po prostu trawnik.
Nie wiedziałm, że trzeba o niego bez przerwy dbać.
Co roku dosiewać, nawozić.
Także raczej nie jest przenawożony.
Teraz praktycznie nie ma trawy. Czasami są zupełnie puste place.
A to żółte to jest wyschnięty mech i ta trawa o której bez przerwy piszę.
Jej przede wszystkim chciałbym się pozbyć.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 4
No prawdę mówiąc, mój trawnik też wymaga reanimacji. Najładniej i zielono teraz wygląda w tym miejscu, gdzie pozbyłam się tej chwasto - trawy (moja to była najprawdopodobniej właśnie chwastnica). Reszta może bardziej swobodnie rosnąć, może wcześniej posiałam ją za gęsto i się "dusiła". Teraz będę jeszcze piaskować, żeby rozluźnić ziemię, muszę tylko poczekać, jak budowlańcy skończą, bo trochę trawnika rozkopią... ;roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz. 4

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Tosiu, czy to przypadkiem nie jest ta chwastnica, o której pisałam?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu, jeśli chodzi o Twój trawnik, to wydaje mi się, że w tych miejscach, gdzie wysycha, trzeba zdjąć wierzchnią warstwę ziemi i nasypać dobrej jakościowo zmieszanej z torfem odkwaszonym. Wtedy będziesz miała z trawką na dobrych parę lat spokój. Nawozik jednorazowo co roku i tyle.
Ja mam tak, że niespecjalnie podlewam trawę w upały i ona wysycha do stanu... żółtego koloru
. Ale po opadach deszczu odradza się i na nowo zielenieje. Rośnie na sporej warstwie dobrej ogrodowej ziemi i to ją ratuje. Wiosną grabię, ew. dosiewam (nie zawsze mi się chce
), no i oczywiście później koszę, ale też nie systematycznie (jak już się ciężko chodzi, to wtedy
).
Aha, no i jeszcze kiedy zrywam darń lub mam ją po np. wykopaniu doła pod różę lub inny krzew, to jeśli jest w dobrym stanie (bez chwastów) wsadzam ją w puste placki na trawniku. Świetnie się rozrastają
. Polecam
.
Ja mam tak, że niespecjalnie podlewam trawę w upały i ona wysycha do stanu... żółtego koloru



Aha, no i jeszcze kiedy zrywam darń lub mam ją po np. wykopaniu doła pod różę lub inny krzew, to jeśli jest w dobrym stanie (bez chwastów) wsadzam ją w puste placki na trawniku. Świetnie się rozrastają


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Ja w tym roku po wertykulacji podsypałam cały trawnik świeżutką ogrodową ziemią z torfem. Okres deszczu tak bardzo mnie w tym temacie nie martwił, bo trawa przerosła już ziemię i znów robi się zielono.
Chyba nie zdejmowałabym wierzchniej warstwy z placków, tylko przekopała z lepsząziemia i dosiała.
Bardzo dobry pomysł z zerwaną darnią
Chyba nie zdejmowałabym wierzchniej warstwy z placków, tylko przekopała z lepsząziemia i dosiała.
Bardzo dobry pomysł z zerwaną darnią

- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu zobacz u mnie te żółte malutkie iryski - sztuk jeden





- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek Gosi cz. 4
A mnie spodobał się ten pomysł. Mniej wysiłkowy...pamelka pisze:Ja w tym roku po wertykulacji podsypałam cały trawnik świeżutką ogrodową ziemią z torfem. Okres deszczu tak bardzo mnie w tym temacie nie martwił, bo trawa przerosła już ziemię i znów robi się zielono.


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Chyba zresztą wszystko zależy, jaka jest ziemia w miejscu trawnika. Ja mam dużo glino - iłu, więc oprócz dodania czarnoziemu mam też sporo piasku, żeby ziemię rozluźnić. I jeszcze dodam!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Dziewczyny ja niestety musze całkiem zerwać darń bo u mnie na trawniku jest taka oto cholera


To ma bardzo grube rozłogi. Gdyby ona nie właziła na rabaty to dałabym sobie spokówj, ale cały czas muszę wyrywać ją z rabat. Inaczej niedługo zagłuszyłaby rosliny.
Dlatego czeka mnie wymiana całego trawnika, z bardzo dokładnym wypieleniem, zniszczeniem tego draństwa.
U mnie dzisiaj była prześliczna pogoda. Niestety poświęciłam czas na świąteczne porządki, ale zrobiłam też parę zdjęć. Nie mam tylu kwiatów co Wy, ale już coś się pojawia



Co zrobić, żeby były ładniejsze?


To ma bardzo grube rozłogi. Gdyby ona nie właziła na rabaty to dałabym sobie spokówj, ale cały czas muszę wyrywać ją z rabat. Inaczej niedługo zagłuszyłaby rosliny.
Dlatego czeka mnie wymiana całego trawnika, z bardzo dokładnym wypieleniem, zniszczeniem tego draństwa.
U mnie dzisiaj była prześliczna pogoda. Niestety poświęciłam czas na świąteczne porządki, ale zrobiłam też parę zdjęć. Nie mam tylu kwiatów co Wy, ale już coś się pojawia




Co zrobić, żeby były ładniejsze?
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Pytasz o hiacynty? Też jestem zainteresowana, bo u mnie podobne. Wyczytałam gdzieś, że należy je wykopywać po zaschnięciu. Trzeba by spróbować. Niemniej, podobnie jak stare tulipany, widzę w niektórych ogródkach całe stada grubasów, na mur-beton niewykopywanych. Czyli, po raz kolejny to samo...stare sprawdzone odmiany 

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Basiu, tylko jakie są stare?
Ja po prostu kupuje wiosną w Auchanie, potem wsadzam jesienią do ziemi.
Może trzeba czymś porządnie zasilić?
Ja po prostu kupuje wiosną w Auchanie, potem wsadzam jesienią do ziemi.
Może trzeba czymś porządnie zasilić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 4
A co? ten hiacynt to niby nie ładny???
Też czytałam, że należy wykopywać cebule hiacyntów, żeby uniknąć wyciągania kwiatów. Nie wykopałam w ubiegłym roku - część kwiatów wyciągnięta, część zwarta. Wydaje mi się, że to raczej kwestia odmiany i jej tendencji do "trzymania" pokroju.
Ale przyznaję, że w zimie skusiłam się na takiego już w kwiaciarni długaśnego, bo był różowo - zielony... No... na dwa się skusiłam
Z tą trawą rozłogową to niezła walka przed tobą. Jak zamierzasz wyczyścić ziemię z tego paskudztwa... Ono pewnie z odrobinki korzonka gotowe się odrodzić.... Br... ja sobie rozwlekłam podgarycznik... Muszę koniecznie się tym zająć...
A swoją drogą skoro M taki zainteresowany posiadaniem trawnika a na pracę nad nim czasu nie ma, to mógłby zainwestować żywą gotóweczkę w trawnik w rolkach... Trochę teraz... trochę w sierpniu.... No... mógłby?
Też czytałam, że należy wykopywać cebule hiacyntów, żeby uniknąć wyciągania kwiatów. Nie wykopałam w ubiegłym roku - część kwiatów wyciągnięta, część zwarta. Wydaje mi się, że to raczej kwestia odmiany i jej tendencji do "trzymania" pokroju.
Ale przyznaję, że w zimie skusiłam się na takiego już w kwiaciarni długaśnego, bo był różowo - zielony... No... na dwa się skusiłam

Z tą trawą rozłogową to niezła walka przed tobą. Jak zamierzasz wyczyścić ziemię z tego paskudztwa... Ono pewnie z odrobinki korzonka gotowe się odrodzić.... Br... ja sobie rozwlekłam podgarycznik... Muszę koniecznie się tym zająć...
A swoją drogą skoro M taki zainteresowany posiadaniem trawnika a na pracę nad nim czasu nie ma, to mógłby zainwestować żywą gotóweczkę w trawnik w rolkach... Trochę teraz... trochę w sierpniu.... No... mógłby?

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu, mało kwiatków? A te miliony żółtych dzwonków na forsycji?
Śliczny masz widok z okna
.
To trawsko to faktycznie zaraza. Miałaś to od początku czy z czymś przyniosłaś?
Trawa z rolki to niezły pomysł choć dość kosztowny.
Śliczny masz widok z okna

To trawsko to faktycznie zaraza. Miałaś to od początku czy z czymś przyniosłaś?
Trawa z rolki to niezły pomysł choć dość kosztowny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Oj, kosztowny... ale jak kiedyś liczyliśmy z M koszty dosiewów i poprawek... nakładu pracy....
Proponuję mobilizować M.... jak chce mieć wypasiony trawnik, to może zasponsoruje...
Proponuję mobilizować M.... jak chce mieć wypasiony trawnik, to może zasponsoruje...