powiem tak,mam tylko północne okna i moje falki muszą sobie radzić
latem dają sobie radę doskonale,gorzej jesienią i w zimie wtedy istotnie gubią pączki kwiatowe,a przerwa w kwitnieniu może być także spowodowana przesadzeniem ,wtedy nasi milusińscy są na nas obrażeni i strajkują
10 stopni to też nie przeszkoda pod warunkiem,,że nie trwa zbyt długo,a storczyki do kwitnienia potrzebują troszkę wstrząsu i szoku
a teraz pokażę jednego z moich falków,który na jesień zgubił wszystkie pąki ,ale za to jak kwitnie teraz
