Tydzień temu posadziłem Węgierkę "Promis.". Wygląda tak:

Uploaded with
ImageShack.us
(przepraszam za jakość, ale aparat mi padł, została tylko komórka).
Na forum i w książce "Sztuka cięcia drzew i krzewów owocowych" przeczytałem, że generalna zasada jest taka, żeby wypuścić przewodnik, a resztę gałęzi poprzyginać. Jednak gdzieś natknąłem się na zdjęcie śliwy, która ma koronę prowadzoną tak, jak moja czyli wszystkie pędy do góry.
Co zrobić? Przyginać czy zostawiać?
Dodam, że po wsadzeniu obciąłem końcówki pędów i zasmarowałem maścią.