Majkowy zielony dom i .....

[edulkot]

Ja się gdzieś wałęsam a tu tylu gości, wszystkich razem i każdego z osobna.
Majka, większość roślin do nasadzenia już kupione, zostało dokupić jakąś azalię i może coś jeszcze.

Tosiu ja te powojniki chcę puścić na ziemię żeby zakryły i przy okazji się ukorzenią to wtedy może dam na bzy.

Ala to widocznie teraz i psy mają ADHD tak jak dzieci. Czasami jest usłuchliwy i mi pomaga, pozagląda do dziury, powącha wszystko i do dziś rosną wspólnie posadzone krzewy. A czasami coś w niego wstępuje i kopie jak szalony. Zastanawiam się czy on kopie w tych miejscach gdzie koty zaznaczyły swoją obecność, bo raz go przyłapałam jak intensywnie wąchał a potem chciał kopać ale jak na niego nakrzyczałam to przestał ale jeszcze perę razy próbował kopać. Dla pewności lepiej porobić barierki które z czasem może da się usunąć.
Straty w cebulowych duże ale myślę że uda mi się jakoś z tym poradzić albo nie będę sadzić nowych.

Kamma trzeba sobie uprzyjemniać życie skoro codzienność jest taka szara a u nas na Śląsku czarna.

Krysiu tak to zwykły leśny zawilec gajowy, wiem że jest pod ochroną ale ja go mam z własnej zdziczałej łąki zarośniętej laskiem tylko go przeniosłam z jednej działki na drugą.

[leszczyna]

...nie powiem gdzie ale dzisiaj wracając z Chodzieży ...naszkodowałam, jutro zaraz wsadzę

[edulkot]

To czekam i nikomu nic nie powiem.

[leszczyna]

....pokażę jak wsadzę, ale gdzie nie powiem bo będę gonić

[basjak]

Skoro się zdecydowałaś na azalie i hortensje, to masz następną robotę, której nie zazdroszczę mianowicie zakwaszanie gleby. Ja rok temu robiłam tylko małą rabatkę, a pamiętam, że to był horror. Na domiar złego wszystkie rh zniszczyła mroźna wyżowa zima. Mam nadzieję, że przynajmniej azalie żyją.

[Wanda7]

No a ja się dołączę jeszcze z jednym pomysłem. Uważam, że to stanowisko byłoby korzystne dla liliowców. Ja włąśnie założyłam rabatę z liliowców. Czasem pada na nią trochę cienia z dębu, tak jak u ciebie. Chyba że ci się liliowce nie podobają, to nie ma o czym gadać...

[Alionuszka]

Majka może jakieś krzaczaste róże byś na swe nowe poletko wkopała...,płożąco można poprowadzić clematis bylinowy np.Arabella...
Majka ...spotykamy się w sobotę o 11... w Bytkowie,ja będę miała czerwony plecaczek...znak rozpoznawczy...będę z Anią i M..

[skorpion811-51]

Majeczko jak masz tam trochę cienia to możesz szaleć prawie ze wszystkim według własnego uznania

[edulkot]

Ale macie pomysłów i propozycji.
Basiu azalie wielkokwiatowe są bardziej odporne na zimę bo nie mają liści i nie potrzebują tyle wody co zimozielone a co do zakwaszania to wystarczy siarczan amonu dwa razy do roku, kora i zrębki drzew iglastych a ja do tego mam kompost zrobiony też z liści dębowych.
Wandziu tam już mam troszkę liliowców i dobrze sobie radzą i mam obiecane od Anitki kilka liliowców do kolekcji.
Nelu mają tam być dwa clematisy bylinowe ale już nie pamiętam jakie a co do róży to może jeszcze znajdzie się miejsce dla jednej Marthy.
Czyli o 11-tej gdzieś na terenie targów, może najlepiej się zdzwonić bo pewnie będzie dużo ludzi.
Stasiu właśnie szaleję, dokupiłam dzisiaj dwie azalie ale nie pamiętam nazw, jedna biała a druga pomarańczowa, a poszłam tylko na cmentarz.

[elsi]

Dobrze, że u mnie, po drodze na cmentarz, nie ma sklepu ogrodniczego,
tak naprawdę, to w pobliżu nie ma żadnego .
Na trasie do szkółek jest teraz droga w przebudowie,
14 km jedzie się 40 minut, to skuteczny odstraszacz, prawda???
Pies jest w ogrodzie bardzo potrzebny, to przecież stróż.
Mój też czasem coś zadepcze lub wykopie .
Zabezpieczam rabaty plecionym z gałązek płotkiem,
do takiej przeszkody pies się przyzwyczaja i potem mija rabaty.

[edulkot]

Elu też mu szykuję przeszkodę żeby się przyzwyczaił że tam nie wolno, młody jest to i głupi i wszędobylski bardzo.

[Tosia1]

Tak mi żal,że nie będę z Wami Niestety nie wypada mi odmówić z powodu Mamy. Jeszcze mam nadzieję,że się coś zmieni. Będzie Jadzia i Basia, Nela i Ania. Ojej!!!
Ja przejadę się w niedzielę.

[an-ka]

Witaj Majka.Widzę(a raczej czytam),że podpowiedzi już nie potrzebujesz co na rabacie posadzić.Spacer na cmentarz rozwiązał Twj problem.

[JAKUCH]

MAJKA nie zazdroszczę ci dylematu . Ja posadzilabym tak jak myślisz hortensje i azalie wśród iglaków a między nie wrzośce . Ciekawe czy Goldiemu się spodoba ,że ujmujesz mu terenu do wybiegu O sobocie też myślę oby tylko pogoda dopisała

[edulkot]

Tosia szkoda że się nie spotkamy
Jadziu podobno w sobotę ma być pogoda
Aniu te dwie azalie to tylko kropelka w morzu potrzeb. Ja jestem otwarta na wszystkie podpowiedzi i jeżeli masz coś ciekawego to bardzo proszę o swoją propozycję. Ale prawdę powiedziawszy to już mam prawie wszystko co potrzeba. Niektóre jeszcze nie urosły do posadzenia, niektóre dopiero się ukorzeniają ale ogólny zarys całości już mam. Ale mam jeden problem, padł a może od dawna był padnięty jeden clematis Praecox z tych które otrzymałam z e-clematis. I teraz nie wiem co robić czy reklamować czy zostawić sprawę i kupić nowy. Reszta clematisów rośnie bardzo ładnie a Barbara ma już pączki.
tak wyglądają korzenie i pędy, chyba zgnite



Myślę że znajdzie się miejsce dla róży Martha.