
Mały ogródek basowej cz.4
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mały ogródek basowej cz.4
fajny ogród 

Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mały ogródek basowej cz.4
U mnie za oknem zimno, wietrznie i deszczowo więc zwiedzam ogrody.
Miło spędziłam czas spacerując u Ciebie - ogród tętni kolorami przez cały sezon. Nawet późna jesienią zdobią go chryzantemy a ledwo zima odeszła a juz wychyliły sie z ziemi wiosenne kwiatuszki.
Kwiaty jak widać dominują także w wyrobach artystycznych -śliczne ozdoby i skoro to początki to każdy kolejny będzie pięknym arcydziełem.
Mam pytanie - czy gwint na słoiczkach pokrywasz farbą i lakierem czy pozostawiasz bez zmian?
Bardzo ładnie wyszła kompozycja na białym papierze ryżowym - muszę spróbować.
Na czym zrobiłaś kompozycję z przebiśniegów ?
Pozdrawiam życząc spełnienia marzeń o pięknym nowym foliaczku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Basóweczko, chyba jesteśmy mentalnymi siostrami.Miłość do lilii i teraz decoupage. Też zaczęłam popełniać ,,tworki "w tej technice.Na razie odłożyłam twórczość do jesieni i ryję mój zapuszczony areał.
Kaśka

Re: Mały ogródek basowej cz.4
O kurczątko! Goście byli , a ja taka zapracowana ,że nawet nie odpalałam forum.
Grażynko - jak będzie co pokazywać - pokażę!
roza333 - dzięki
Krysiu , dziękuję za miłe słowa
U mnie też pogoda do .....
Gwintów nie maluję , zostawiam bez zmian, bo wszystko by schodziło , a tych słoiczków cały czas używam.
Oczywiście nie są jeszcze polakierowane odpowiednią ilością warstw lakieru , co widać zresztą, ale zima się skończyła , coraz więcej pracy w ogrodzie , więc zabawa z decu na razie poszła w odstawkę ( do jesieni). Przebiśniegi są naklejone na takiej owalnej deseczce (można to na all kupić , lub w sklepach dla plastyków , a można też wyciąć samemu , jak się ma z czego
). Dzięki ,Krysiu za odwiedziny i życzenia.Jutro ja do Ciebie zaglądnę , bo dawno się nie odzywałam
Grażynko
Kasiu , a ja byłam przed chwilą u Ciebie , i nic się nie chwalisz wyrobami decu w swoim wątku! Wstaw zdjęcia , proszę
. Też mam podobne wrażenie ( jeśli chodzi o nasze pokrewieństwo)
Wiem ,że ryjesz , bo doczytałam
Tylko nie przeginaj , bo ręce będziesz miała dłuższe od małpy.
No i kręgosłupa szkoda! Teraz czekam na zdjęcia ( i z ogrodu i decu) 

Grażynko - jak będzie co pokazywać - pokażę!

roza333 - dzięki

Krysiu , dziękuję za miłe słowa





Grażynko

Kasiu , a ja byłam przed chwilą u Ciebie , i nic się nie chwalisz wyrobami decu w swoim wątku! Wstaw zdjęcia , proszę


Wiem ,że ryjesz , bo doczytałam



Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Goń chłopaków, niech Ci foliak nakryją, bo czas ucieka!!!
Ja wpycham do swojego co tylko się da. Posadziłam truskawki
a dziś dałam canny i dalie do donic
Ja wpycham do swojego co tylko się da. Posadziłam truskawki

Re: Mały ogródek basowej cz.4
No chyba się wezmę za tę folię , bo część pomidorów przepikowałam i zaczyna mi brakować miejsca...Zaczynam je wynosić na dzień do małego tuneliku , ale jak przepikuję wszystkie , to i tam miejsca zabraknie...W tym tygodniu nie mam kompletnie czasu , ale w przyszłym się za to wezmę.Jeszcze muszę pałąki poowijać czymś ,żeby się folia nie darła.Trochę roboty jeszcze przede mną.








Pozdrawiam,Małgorzata
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Cudny kolorek ma ta prymulka.
Czy ona też taka w naturze ?
U mnie właśnie zaczęło lać.
Ale nowa grządka warzywniaka już gotowa i tylko sadzić i siać.
Czy ona też taka w naturze ?
U mnie właśnie zaczęło lać.
Ale nowa grządka warzywniaka już gotowa i tylko sadzić i siać.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Grażynko , ona jest może ciut różowsza niż na zdjęciu , ale nie jestem pewna
U nas ranek był piękny - słoneczny i bezwietrzny , ale tylko ranek , niestety
Teraz ciąg dalszy wichur , bez deszczu wprawdzie , ale ochłodziło się i nie w cale mam ochoty wyjść na dwór.
Byłam u Ciebie wczoraj późnym wieczorem , a raczej nocą , i widziałam tę rabatę na ogórki i inne warzywka.Jak zwykle poczytałam , pooglądałam i się nie odezwałam ,żeby nie budzić gospodyni...
Twoje kokorycze mnie zachwyciły!!!!

U nas ranek był piękny - słoneczny i bezwietrzny , ale tylko ranek , niestety

Byłam u Ciebie wczoraj późnym wieczorem , a raczej nocą , i widziałam tę rabatę na ogórki i inne warzywka.Jak zwykle poczytałam , pooglądałam i się nie odezwałam ,żeby nie budzić gospodyni...


Pozdrawiam,Małgorzata
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Miło mi to czytać.
Teraz wstawiłam żurawki od Igi - dzisiaj przyszły - ale nie posadzę, bo u mnie leje jak z cebra.
I zimno znowu się zrobiło a jeszcze rano było 16 stopni.


Teraz wstawiłam żurawki od Igi - dzisiaj przyszły - ale nie posadzę, bo u mnie leje jak z cebra.
I zimno znowu się zrobiło a jeszcze rano było 16 stopni.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mały ogródek basowej cz.4
I jak tam aura, czy dopisała wreszcie? Coś w tym roku, dla waszych rejonów równie niełaskawa...
Czy ruszyły już u Ciebie lilie w gruncie? U mnie ledwie dwa martagony i coś tam nieśpiesznie przy OT się zadziało.
Już chciałam się zamartwiać, ale Marta mnie tu pociesza, że za wcześnie, że trzeba poczekać...
Słucham się jej, bo kogo?
Czy ruszyły już u Ciebie lilie w gruncie? U mnie ledwie dwa martagony i coś tam nieśpiesznie przy OT się zadziało.
Już chciałam się zamartwiać, ale Marta mnie tu pociesza, że za wcześnie, że trzeba poczekać...
Słucham się jej, bo kogo?

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Wpadłam zobaczyć czy coś nowego rozkwita, ale pustka.
Chyba gospodyni zapracowana totalnie w ogrodzie.
Chyba gospodyni zapracowana totalnie w ogrodzie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Albo jajka decoupage'owe klei...
Pochwaliła się przedterminowymi hiacyntami, może nam nie każe czekać do kwitnienia lilii?
Nie każe? 

Pochwaliła się przedterminowymi hiacyntami, może nam nie każe czekać do kwitnienia lilii?


- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.4

Ile masz szt pomidorków zdradź w tajemnicy? Jakaś fotka z parapetu by się przydała, bo chcę wielkość porównać...
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Oj , dziewczynki od środy aparatu nie miałam
, ale dziś porobiłam zdjęcia i jutro wstawię.
Kwitnie coraz więcej kwiatów , lilie kiełkują, wszystkie , bez wyjątku.Jesienią lwią cześć poprzesadzałam do większych doniczek i miałam nadzieję ,że w tym roku z głowy będę miała grzebanie w nich , ale jak teraz patrzę na to co kiełkuje , to już się boję jesieni , bo u niektórych lilii tyle cebulek przybyszowych ,że rozsadzanie mnie nie ominie
Ale w domu w doniczkach nic nie mam , więc i nic wcześniej nie zakwitnie , niestety.Nawet od Pajdy jeszcze nie dostałam....Już się denerwuję i jutro maila do Niego napiszę , bo płaciłam 1 lutego , a towaru ani widu , ani słychu.
Bez sensu jest robić przedpłatę , jak się potem tyle czasu czeka.A czekać to ja nie lubię , oj nie lubię.
Tak mi jakoś czas przez palce ucieka , że nawet nie kupiłam wydmuszek na all i choć serwetki leżą , pisanek nie robię.Trudno , w tym roku odpuszczę...Znając siebie , pewnie kopa do ich robienia dostanę po świętach
Teraz właśnie muszę zająć się tunelem , jak pisze Agnieszka.
Moje pomidorki są małe , bo siałam 2 razy. Jak nowy , czarny kot był w domu ze względu na temperatury panujące na dworze, to zrobił sobie kibelek w moich posianych pomidorach
Większość w piątek dopiero pikowałam.Stoją teraz w tuneliku , więc szybko podrosną.Jutro cyknę im fotę , to porównasz...Nie przejmuję się ich wielkością , bo świetnie wiem ,że w gruncie szybciutko nadrobią stracony czas.Kurczę , może jutro po folie skoczyć?


Kwitnie coraz więcej kwiatów , lilie kiełkują, wszystkie , bez wyjątku.Jesienią lwią cześć poprzesadzałam do większych doniczek i miałam nadzieję ,że w tym roku z głowy będę miała grzebanie w nich , ale jak teraz patrzę na to co kiełkuje , to już się boję jesieni , bo u niektórych lilii tyle cebulek przybyszowych ,że rozsadzanie mnie nie ominie



Tak mi jakoś czas przez palce ucieka , że nawet nie kupiłam wydmuszek na all i choć serwetki leżą , pisanek nie robię.Trudno , w tym roku odpuszczę...Znając siebie , pewnie kopa do ich robienia dostanę po świętach

Teraz właśnie muszę zająć się tunelem , jak pisze Agnieszka.
Moje pomidorki są małe , bo siałam 2 razy. Jak nowy , czarny kot był w domu ze względu na temperatury panujące na dworze, to zrobił sobie kibelek w moich posianych pomidorach



Pozdrawiam,Małgorzata