Ewelino,
Ogólnie Twój rhododendron dobrze wygląda. Ma śliczne liście.
Odnośnie kwitnienia to poczytaj ten link który wskazała Maryla.
Sądząc po pięknych liściach i ich kolorze liści (ciemno zielone),
można wysnuć wniosek że mógł dostać za dużo azotu w czasie
kiedy zawiązywał pąki kwiatowe (latem poprzedniego roku).
Trochę niepokoją mnie dwie rzeczy.
1. Te kamienie wokół korzenia rhododendrona. Jak widzę takie kamienie
wokół rhododendrona to od razu wybrażam sobie jakbym się czuł gdyby
w dzieciństwie rodzice założyli mi kamienne buty czy buty z żelaza
- odparzenia gwarantowane. Myślę że podobnie odziałowują te kamienie
na korzeń rhododebdrona. Wyrzuć te kamienie, podnieś korzeń do powierzchni
i obsyp go trocinami, korą, albo inną butwiejącą materią.
Jeśli masz czas to poczytaj ten wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683
2. Ta jasnozielona odnoga. Czy mogłabyś zrobić bliżej zdjęcie tej gałązki?
Kiedy ona wyskoczyła?