Cebulla walczy z ugorem

Zdjęcia naszych ogrodów.
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 845
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj Cebullko!
No chyba już nie walczysz z ugorem z resztą brygada działa sprawnie to i robota idzie. Ciekawy jestem czy trawa po takim zabiegu będzie ładniejsza ja robię to z moją brygadą grabkami ponieważ w tym roku jest dużo liści naniesionych z lasu przez wiatrzysko to wystarczy tego głaskania i czesania.
Powodzenia w nowych nasadzeniach Edward :wit
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dagmaro, zakupy robią wrażenie ;:224 Fajnie napisałaś- "czułam niedosyt...." i pojechałaś na dalsze zakupy :;230 Będziesz zadowolona z choiny kanadyjskiej, rośnie bezproblemowo i jest piękna, zwłaszcza wiosną,kiedy ma nowe przyrosty.
A gdzie zdjęcie magnolii? ;:3 ;:3

;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

SKOŃCZYŁAM!
Skończyłam duże tłumaczenie i mogę wracać do żywych! Przez ostatni tydzień calutkie dnie i większość nocy nad tym siedziałam, ale się udało uwinąć w terminie! Tylko raz, w czwartek się złamałam i musiałam wyjść na godzinkę pogrzebać w ziemi, bo organizm mi się zaczął buntować. Przygotowałam miejsce pod magnolię. Będzie bidula rosła na klepisku pobudowlanym, od trzech lat intensywnie przywracanym do życia. Moje zabiegi na klepisku (zielone nawozy, domieszki piachu, czarnoziemu, kompostu, trocin dębowych, siarki-bo mają tu kwasolubne mieszkać, przekompostowanych liści) dały pierwsze efekty- pojawiły się dżdżownice :tan W zeszłym roku nie było ani jednej :? Tak więc magnolii stanowisko przygotowałam następująco: worek 120l przekompostowanego igliwia sosnowego, 2 worki 80l kompostu, worek 80l kwaśnego torfu przekopane z klepiskiem, wymieszane ze sobą i uformowane w lekki pagórek o średnicy ok1,5 metra. Mam nadzieję, że gadzina będzie zadowolona! W poniedziałek powędruje do gruntu!

Aniu- zdjęć na razie nie będzie, bo aparat znowu się popsuł:( Cała wiosna mi ucieknie!
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dobrze,że skończyłaś tłumaczenie, bo nie ma to jak pogrzebać w ziemi. :D Szef powinien być zadowolony i dać Ci wielką podwyżkę na Święta- na zakupy w ogrodniczym byś miała dodatkowy fundusz :D

Dagmaro, Twoje przygotowania stanowiska dla magnolii robią wrażenie- jestem w szoku :shock:
Na pewno będzie dobrze rosła, nie wyobrażam sobie inaczej. Ja tak nei przygotowywałam :oops: Pewnie też powinnam, ale..... jakoś rosną....może jakbym przygotowała tak jak Ty, to i przyrosty roczne byłyby większe. Pod następne magnolie na pewno przygotuję lepiej podłoże. :D
Odzywaj sie częściej na forum. Szkoda,że aparat sie zepsuł.
;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Wreszcie trochę czasu na ogród. Magnolia wsadzona. Podsadziłam ją tak 0,5 m od pnia golterią pełzającą. Ciekawe, czy się zgrają ;:224 Jak się trochę wychylę, to widzę ją z kuchennego okna... Napatrzyć się nie mogę.

Posadziłam rozsadę sałaty w inspekty, ale nie wiem, czy coś z tego będzie. Normalne mrowisko tam mam! Mrówki się wkurzyły jak nie wiem co! Najgorsze, że do domu tez zaczynają się pchać... Czy należy jakoś walczyć z mrówkami w warzywniaku? Jak?

Zastosowałam wczoraj na klepisku Rosahumus. Zobaczymy co to z tego wyniknie...

Zakwitło moje 150 sztuk białych żonkili, białe, spasione tulipany od pana Jana i wygląda to super, a ja nie mam czym fotki cyknąć ;:223 Wybiegnięte dalie wychodzą na dzień na spacerek. Nie wyglądają na zachwycone, ledwo się trzymają. Mam nadzieję, że jak się słoneczkiem podpasą, to jakoś lepiej będą wyglądać. Fire&Ice miały być miniaturkami, a już cholery z 50cm mają!
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

No kurczę, masz tylu znajomych, sąsiadów, rodzinę. Pożycz aparat!!!
Zaproś jakąś Forumkę na kawę :-)
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Hmmm, najszybciej będzie z jakąś Forumką:) Rodzina daleko, a sąsiedzi... Najlepsi na swiecie sąsiedzi zza płota nie mają aparatu, a reszta nie zrozumie, o co mi chodzi. Zresztą ostatnio z sąsiadką z naprzeciwka rozmawiałam z rok temu jakąś minutę... Przez przypadek wyszła coś zakomunikować szoferowi przywożącemu dzieci ze szkoły i ją dorwałam. Tak na codzień to tylko macham do niej, jak mnie mija swoją limuzyną, ale nawet nie wiem, czy odmachuje, bo ma przyciemniane szyby:( Kiedyś chciałam porozmawiać o jakiejś gminnej sprawie, to mnie służba nie dopuściła, wizytówkę kazali zostawić... Klimaty takie...

E tam, mi niewiele do szczęścia potrzeba. Wczoraj wdepnęłam do Liroja po Hammereita do płotu i tak jakoś wyszłam bez Hammereita, ale z piękną sosną himalajską za 20 PLN :oops: . Duża sadzonka, w jakiejść szkółce widziałam taką za 80PLN. Wprawdzie teraz znowu kilka krzaczorów muszę przesadzić, żeby ja upchać, ale co tam. Z Castoramy wyszłam też bez Hammereita, ale za to z hortensją o pstokatych liściach i cebula dymką ;:14 A Hammereit pilna sprawa, bo rdza mi płot zaraz zeżre! W OBIm to w ogóle zapomniałam pójść na farby... Ale za to nic nie kupiłam w dziale ogrodowym :!:

Wczoraj przewaliłam drugi kompostownik i dziką pryzmę po jesieni, przygotowałam kompostowniki do obsadzenia dynią olbrzymią, wysiałam juz jakieś jednoroczniaki. Zaraz idę walczyć z dymką.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dagmaro - cyknij komórką.
Może być gorszej jakości ale za to pokażesz nam te kwitnące łany.

Ja muszę kupić Rundap i powiem ci że boję się wejść do ogrodniczego :;230
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Mariola, Ty to masz głowę nie od parady kobito! Całkiem zapomniałam o aparacie w telefonii! Lecę pstrykać!

Dymka zasiana, himalajka przesadzona do wiekszej donicy, bo na razie jej miejsce zajmuje kupa kostki granitowej. No i uwaga, uwaga- MSZYCE SIĘ POJAWIŁY :twisted: Na głogowniku i porzeczce czerwonej jak na razie wytropiłam
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

:wit

To czekamy na fotki :heja
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Też dziś na głogowniku wytropiłam zielone mszyce, gdyż dopiero dziś dopasowałam mu miejsce. Widać go lubią, albo z tymi lokatorkami kupiłyśmy.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
moniM
200p
200p
Posty: 216
Od: 23 mar 2011, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefowo k. Włocławka

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj Dagmaro :wit
Można powiedzieć, że to dzięki Tobie jestem na forum, bo gdy szukałam inspiracji do zagospodarowania przedogródka trafiłam na twój wątek (a właściwie na jego początki, bo od bardzo dawna do Ciebie zaglądam) :) .Patrząc na twoją ciężką pracę, a potem wspaniałe jej efekty stwierdziłam, że przecież ja też mam dwie zdrowe ręce i mnie też się może udać :wink: . No i "przyszłam" do Ciebie przywitać się i podziękować, że mnie zaraziłaś tą wspaniałą chorobą "ogrodniczą".
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj Moniko :wit W sumie cieszę się, że zaraziłam Cię tym szaleństwem. Niechby wszyscy mieli tylko takiego fisia, o ileż fajniej byłoby na tym swiecie :lol:
Aparat naprawiony, więc moge co nieco wreszcie pokazać z mojej wiosny

Powycinane juz niestety łany żonkilii
Obrazek

Upychanie jesienią cebulek tulipanów gdzie się da, dało bardzo kolorowy efekt
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Moje ulubione, pełne tulipany połamały się pod ciężarem wody po wczorajszej ulewie. I dobrze, bo inaczej nie odważyłabym się ściąć ich do wazonu

Obrazek

Zanim trafiły do wazonu, przyozdobiły janowiec lidyjski, który jednak za wcześnie odwinęłam z włókniny i efekt jak poniżej
Obrazek
Nieśmiały i jedyny kwiat kaliny japońskiej,
Obrazek

I pierwszy taki pokaz malutkiej kaliny wonnej

Obrazek

Żórawki zaczynaja się odradzać po zimowej nędzy
Obrazek

No i szaleją RH

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Monika76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1429
Od: 10 wrz 2007, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Cześć Dagmara.
No to możemy sobie obie popłakać nad janowcami, bo mój nieodwracalnie zaliczył odejście... albo zejście.
Wściekłam się okrutnie, bo był kilka lat.
Czy Tobie zbywa może trochę lnu, bo nie wiem co z tym kolesiem też się stało... nie ma :evil:
U Moniki - cz. 1, cz. 2
Gdy życie ofiaruje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę.
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Monika, właśnie z tydzień temu wyrzuciłam kilka dużych siewek:( A miałam podoniczkować ;:223 Mam tego jeszcze dużo, bo rozsiewają się jak wściekłe. Zapraszam do mnie, albo pod Igiełkę mogę Ci jakoś przytachać
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”