Aniu, pieris rośnie w cieniu, ale... latem. Zima drzewa bezlistne wiec i cienia mało

Zastanawiam sie czy Małgosia -Margo nie ma jednak racji. W zeszłym roku jesienią bardzo obficie podlałam, narzuciłam gałązki świerkowe i strat jak widać nie było. Rh tez wyglądają świetnie, choć tutaj akurat tylko jeden był ocieniony, reszta bez zabezpieczenia też bez start, ale widy miały bardzo dużo jesienią i podczas cieplejszych okresów w zimie.
Wiosenne cebulowe są piękne, ale rozumiem twoje problemy. Zapraszam, juz wkrótce zakwitną tulipany
Basiu, u mnie też japońskie najgorzej przezimowały, ale pocieszam się, że one pomimo przemarznięcia liści i tak czasem kwitną więc czekam.
Zastanawia mnie, że jak o nie wcale nie dbałam, nie zabezpieczałam na zimę to nic im się nie działo, a teraz.... szkoda gadać
Majeczko, czytałam o twoich dylematach. Azalie i hortensje będą super. Spróbuj jeszcze z pierisem, może w towarzystwie azalii będzie mu dobrze. Kwasolubne lubią rosnąc "razem". Moje wcześniej wyglądały nieciekawie, ale odkąd rosną we własnym towarzystwie jest dużo lepiej.
Grażynko, to narcyz 'Rip van Winkle'. Nie mam pojęcia czy to stara odmiana, ale bardzo lubię te jeżyki.
Małgoś, masz rację z tym zacienianiem, choć nie wszystkie rh były okryte, ale wszystkie dobrze nawodnione. Myślę, że pierisowi na pewno cieniówka nie zaszkodzi
Gabi, jeśli były to powinny chyba już kwitnąć... może jakiś stwór się poczęstował
Pieris... pochwały przekazane
Soczewko
Wiało dwa dni tak, że chciało płuca wyrwać. Rozwlekło mi puste doniczki po całym ogrodzie
Zimno, pada, roślinki chyba troszkę przystopują. Na razie ogród należy do narcyzów, ale tulipany juz szykują pąki. Zdjęć na razie brak, bo dwa dni spędziłam w szkole. Ale to już ostatnie wykłady. Jeszcze jeden egzamin i obrona i KONIEC

Będę mogła się wreszcie poświęcić namiętności ogrodowej bez wyrzutów sumienia
Lilie niestety dalej w torfie, ogród rozkopany.... roboty strasznie dużo a tu święta na karku i pasowałoby dom doprowadzić do porządku

Nic to, damy radę.
A to jeden z zakupionych ostatnio powojników. Ma stworzyć błękitną ściankę przy zadaszeniu (nowym, którego jeszcze nie ma

)
