Pieczarki - uprawa amatorska
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Jest to trzy dniowa pieczarka jutro wstawię kolejne fotki z rozwoju sytuacji ,mam tylko pytanie czy podlewać codziennie czy nie .
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
ja nie podlewam tylko zraszam..
Chyba ekopom pisał ze jak zaczynają rosnąć to im potrzeba wtedy wilgoci..
hmmm a może moje mają jej za mało i dlatego wolno rosną..?
A twoje za dużo i dlatego pękają..??
Chyba ekopom pisał ze jak zaczynają rosnąć to im potrzeba wtedy wilgoci..
hmmm a może moje mają jej za mało i dlatego wolno rosną..?
A twoje za dużo i dlatego pękają..??
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
"Owocniki pieczarek przeznaczonych na rynek świeży mogą być podlewane pod warunkiem, że akceptowany jest skrócony okres ich przydatności do sprzedaży, a podłoże jest aktywne i tym samym owocniki będą obsychały samodzielnie, bez konieczności ich intensywnego obsuszania poprzez znaczną zmianę warunków mikroklimatu hali uprawowej. Podlanie przy wysokiej aktywności podłoża poprawia ich wygląd zewnętrzny, ale po zahamowaniu odparowania po tym zabiegu następuje pogorszenie jakości - sinieją owocniki i ciemnieją trzonki. Nawadnianie owocników pierwszego rzutu rozpoczyna się w momencie wzrostu aktywności podłoża i wykonuje się je przez dwa dni tak, aby zakończyć na dobę przed zakończeniem zbioru. Stosuje się dawki po około 2l/m2, jednorazowo w każdym dniu. Po podlaniu obniża się wilgotność powietrza o 2-3%, zwykle do poziomu 88% i utrzymuje się do zakończenia wlewania wody pod drugi rzut. Tak samo postępuje się z podlewaniem owocników drugiego rzutu, ale wilgotność utrzymuje się przez cały okres na poziomie ok 85%." - Fragment książki "Pieczarka - uprawa intensywna" autorstwa Pana Nikodema Saksona.
Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Witam,
Moje 2 kartoniki z grzybkami codziennie jest ich coraz więcej natomiast te wczorajsze nie wiele większe są dzisiaj ,co do podlewania to je spryskuję tak około szklanki wychodzi na kartonik dziennie rano pół i wieczorem pół, w sumie nie wiem czy to dużo czy mało ?
Do tego brązowieją kapelusze zapewnie jest to wina światła także dzisiaj je przykryłem kartonem tak aby miały dopływ świeżego powietrza.
Zobaczymy co będzie jutro.
Natomiast co wyjdzie z tego to będzie, tutaj nie chodzi o cenę za jaką dałem za kartoniki lecz o samą przyjemność z uprawy.
Pozdrawiam
Tadeusz


Moje 2 kartoniki z grzybkami codziennie jest ich coraz więcej natomiast te wczorajsze nie wiele większe są dzisiaj ,co do podlewania to je spryskuję tak około szklanki wychodzi na kartonik dziennie rano pół i wieczorem pół, w sumie nie wiem czy to dużo czy mało ?
Do tego brązowieją kapelusze zapewnie jest to wina światła także dzisiaj je przykryłem kartonem tak aby miały dopływ świeżego powietrza.
Zobaczymy co będzie jutro.
Natomiast co wyjdzie z tego to będzie, tutaj nie chodzi o cenę za jaką dałem za kartoniki lecz o samą przyjemność z uprawy.
Pozdrawiam
Tadeusz


- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Tadeuszu..
jak Ci rosną w o czach to powód do dumy..
moje minimalnie ruszają..
Ale tak jak piszesz.. najważniejsza jest satysfakcja z tego że się samemu wyhodowało pieczarki..
i bez oprysków są..
Więc mogą być i w kolorze fluorescencyjnym a i tak zdrowsze dla nas ;)
jak Ci rosną w o czach to powód do dumy..
moje minimalnie ruszają..
Ale tak jak piszesz.. najważniejsza jest satysfakcja z tego że się samemu wyhodowało pieczarki..
i bez oprysków są..
Więc mogą być i w kolorze fluorescencyjnym a i tak zdrowsze dla nas ;)

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Rusałka , jaką masz temperaturę, może jest trochę za mała i dlatego jest spowolniony wzrost .
Tedi 30 , prawdopodobnie to choroba ,że Ci pękają , tak daleko w temacie nie jestem ,bo dawno prowadziłem uprawę i mam brak czasu , aby sobie przypomnieć i poszukać w literaturze .
Tedi 30 , prawdopodobnie to choroba ,że Ci pękają , tak daleko w temacie nie jestem ,bo dawno prowadziłem uprawę i mam brak czasu , aby sobie przypomnieć i poszukać w literaturze .
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Czyli co proponujesz wyrwać tą kępę czy czekać dalej na rozwój sytuacji 

- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Chyba znalazłem coś na ten temat:
"Spękania i czarne nerkozy - Na pieczarce pojawiają się spękania wywołane nadmiernymi wahaniami wilgotności w okresie wzrostu zawiązków i owocników. Jeśli wahania występują już podczas fazy zawiązków, to w starszych owocnikach pojawiają się czarne, obumarłe tkanki. Zapobieganie to utrzymywanie stabilnych warunków mikroklimatu w hali uprawowej po zakończeniu szoku."
"Spękania i czarne nerkozy - Na pieczarce pojawiają się spękania wywołane nadmiernymi wahaniami wilgotności w okresie wzrostu zawiązków i owocników. Jeśli wahania występują już podczas fazy zawiązków, to w starszych owocnikach pojawiają się czarne, obumarłe tkanki. Zapobieganie to utrzymywanie stabilnych warunków mikroklimatu w hali uprawowej po zakończeniu szoku."
Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Ekopom..
No zimno nie maja bo ciągle w kuchni w szafce siedzą
Tyle ze wczoraj np otworzyłam okno w nocy-ciepło nawet było, otworzyłam szafkę i je przechłodziłam..
a dziś jakby właśnie ruszyły bardziej..
Chyba chłodu chcą bardziej..
Ale już takie fajnie 3 pieczarki -jak z marynaty albo pudelka z biedronki
Synek się tak podniecił -mówi do męża..zamknij oczy..wyciągnął pakę i pokazuje mówiąc "NIESPODZIANKA!!!"
ale tak się przejął rolą że jedną przewrócił-wsadziłam ją do lodówki..
czekam na resztę bo widzę że dużo jest "steropianku"
CIESZE się bardzo że mi jednak nicienie nie wpierniczyły grzybni -bo baaaaardzo się tego bałam!!

No zimno nie maja bo ciągle w kuchni w szafce siedzą

Tyle ze wczoraj np otworzyłam okno w nocy-ciepło nawet było, otworzyłam szafkę i je przechłodziłam..
a dziś jakby właśnie ruszyły bardziej..
Chyba chłodu chcą bardziej..
Ale już takie fajnie 3 pieczarki -jak z marynaty albo pudelka z biedronki

Synek się tak podniecił -mówi do męża..zamknij oczy..wyciągnął pakę i pokazuje mówiąc "NIESPODZIANKA!!!"
ale tak się przejął rolą że jedną przewrócił-wsadziłam ją do lodówki..
czekam na resztę bo widzę że dużo jest "steropianku"

CIESZE się bardzo że mi jednak nicienie nie wpierniczyły grzybni -bo baaaaardzo się tego bałam!!


Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
IgnisPotens...
Może zmienić im miejsce w tej chwili stoją na klatce schodowej w piwnicy stąd te wachania wilgotności ,z dołu wilgoć z góry powietrze suche ,może dać je jeszcze niżej, poza tym tam temp.wacha się w granicach 10-15 stopni lecz jest tam większa wilgotność powietrza.
Co radzisz?
Pozdrawiam
Tadeusz
Może zmienić im miejsce w tej chwili stoją na klatce schodowej w piwnicy stąd te wachania wilgotności ,z dołu wilgoć z góry powietrze suche ,może dać je jeszcze niżej, poza tym tam temp.wacha się w granicach 10-15 stopni lecz jest tam większa wilgotność powietrza.
Co radzisz?
Pozdrawiam
Tadeusz
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Rusałko, a na który rzut obecnie czekasz? Bo o ile mi wiadomo, to nicienie objawiają się dopiero w późniejszych rzutach...
tedi30, ja nic nie radzę, bo jestem tak samo zielony jak i Ty, z tą różnicą, że mam dostęp do jakiejś tam literatury;) Zawsze mogę poszukać na jakiś temat informacji, ale żeby doradzać to wiele mi brakuje :P
tedi30, ja nic nie radzę, bo jestem tak samo zielony jak i Ty, z tą różnicą, że mam dostęp do jakiejś tam literatury;) Zawsze mogę poszukać na jakiś temat informacji, ale żeby doradzać to wiele mi brakuje :P
Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Może po dziesiątej kostce dojdę co i jak i to nie sądzę lecz jutro zmienię jednej miejsce bardziej zacienione więcej wilgotne i z niższą temperaturą i zobaczę w jakich warunkach będzie lepiej się zachowywać.
Pozdrawiam
Tadeusz
Pozdrawiam
Tadeusz
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Ignis
1 rzut..
to będę teraz znów trząść portkami o następne...osiwieje!! ;)
To oby w 1 było ich baaaardzo dużo ;)
1 rzut..
to będę teraz znów trząść portkami o następne...osiwieje!! ;)
To oby w 1 było ich baaaardzo dużo ;)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- IgnisPotens
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 7 kwie 2011, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Nie chcę krakać, ale to drugi rzut jest zwykle najobfitszy :P W pierwszym moze wyrosnac tylko kilka sztuk 

Rosa rubicundior, lilio candidior, omnibus formosior, semper in te glorior!
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
u mnie już jedna taaaka mężna
i 2 mniejsze.. 1 synek niechcący uderzył i wypadła..
Ale na 1 rzut chyba narzekać nie będę bo widzę sporo malutkich pieczarkowych kulek
szkoda że one tak stopniowo rosną.. bo trzeba czekać
Chyba po świętach się najem, albo na same święta..
zaraz pokaże moje trojaczki ;)

Ale na 1 rzut chyba narzekać nie będę bo widzę sporo malutkich pieczarkowych kulek

szkoda że one tak stopniowo rosną.. bo trzeba czekać

Chyba po świętach się najem, albo na same święta..
zaraz pokaże moje trojaczki ;)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)