
Andrzejku ten trawniczek to tylko taki kawalątek z całości ale przynajmniej to co zostało to już w jednym kawałku i nie trzeba będzie łazić z kosiarką po całym placu.

Majka ja Ci współczuję tego kaminiska, na takim gruncie jeżeli można go tak nazwać to uprawa czegokolwiek jest bardzo trudna. Fizycznie Ci nie pomożemy ale będziemy Cię wspierać mentalnie.

Aniu to może w tej zazdrości podpowiesz mi na co się zdecydować.

Spotkanie zapowiada się super.
