Kolekcja Arlety cz.2

[kasia74]

Arleto, piękne kwitnienia, a nowość tak wyglądałam, jak go zobaczyłam

[kasiunieczka_32]

Arletko przepiękny nowy phal. Niesamowite ma wybarwione płatki.

[tomkoc]

Dużo piękności pokazujesz

[Kasia01]

Arletko, ten bordowo biały jest prześliczny, po prostu cudo

[goskle]

Ale ślicznota

[arlet3]

Kingo, Justynko, Darku

Agnieszko to trzymam kciuki za efekty pasty.

Julitko no niestety czasem się nie da zapanować.

Moniko, Lucynko, Grażynko, Asiu

Dusiu wiem, że pod względem wielkości mamy odmienne upodobania ale sam wygląd kwiatków podoba nam się tak samo

Kasiu z Auchan w Poczesnej.

kasia74 ja też tak wyglądałam, dlatego jest u mnie.

kasiunieczka_32 ale mi się trzy Kasie po kolei wpisały

Tomku, Kasiu, Gosiu

W piątek dotarło do mnie dendrobium berry oda od Justynki Mała_Mi co prawda będzie to dla mojej też zakręconej storczykowo siostry.



I wreszcie mogę pokazać efekty reanimacji moich storczyków sposobem Moni
U mnie trwa to troszkę dłużej a to dlatego chyba, że u mnie jest brak kaloryfera przy którym mogłabym postawić pudełko aby miały ciepło. Liczy się jednak fakt, że działa
Sabotki



Equestris wypuszcza dwa korzonki i coś no i nowy listeczek



Miłej niedzieli

[justus27]

Arletka- świetny efekt reanimacji
Mojemu, jednak nadgnił trzon i chyba śmietnik go czeka

[Kasia01]

Arletko, gratuluję takich efektów reanimacji, nawet cosik się pojawił . Dendrobium berry oda wygląda bardzo dobrze, niech szybko pokaże siostrze kwiatuszki

[Wioleta]

Arletko, gratuluję efektów reanimacji
Czyżby to coś na equestrisie, to był...pędzik

[marwes]

Słodziaśka ta nowość , a i efekty reanimacji niezłe więc oczy i serce się raduje.

[lucynaf]

Arletko, cieszę się, że reanimacja się powiodła, widocznie wszystko czego się dotkniesz, ożywa .

[darek p]

Ładne efekty reanimacji,szkoda że nie wiedział o tym sposobie wcześniej ,może uratował bym swojego z awatara.

[Storczykowa]

Ale masz efekty! Pięknie odżywają, zwłaszcza equestris, chyba puszcza pędzik? A moje takie zdrowiutkie nie puszczają... Mi się niestety nie udało z tymi słoikami, Phal. Lea marie, którego chciałam tak odratować, dostał brzydkie, brązowe wgłębienia na trzonie. Wiem, że miałam stary mech, ale liczyłam na jakieś efekty, ale wszystkim się udało, tylko nie mnie.

[goskle]

gratuluję efektów - ja też próbuję... w czym trzymasz reanimki w słoiku....? a masz cały czas zamknięte czy otwiwerasz co pewien czas?

[kasia74]

za reanimacje , aż serce się raduje jak uda się uratować kolejne kwiatki.