Halinko, popatrz, tak wygląda Twoja-moja przylaszczka,pięknie się przyjęła,widać to po młodych listeczkach.Jeszcze raz pięknie DZIĘKUJĘ!

Agatko ,będąc u Ciebie zauważyłam ,że świecznice już powychodziły z ziemi,więc swoją niedawno zakupioną też wysadziłam do gruntu, myślę że jej tam źle nie będzie.Niech się hartuje a w razie przymrozków najwyżej ją opatulę włókniną.Twoja biała rabatka zapowiada się ciekawie, już nie mogę doczekać się lata ,by ją podziwiać.
Witaj Krysiu ,tak masz rację prace idą pełną parą .Posadziłam już zakupione trawy, mahonię, róże, świecznicę i kilka małych krzewów, oczywiście wiązało się to z przebudową rabat, bo zbrakłoby miejsca a jeszcze czekan na dostawę następnych roślin.Zastanawiam się nad wysadzeniem do gruntu mieczyków, ismen i innych letnich cebul ,ale trochę się obawiam czy nie za wcześnie.
A teraz trochę wiosny

Trzmiele już pracują (ciekawe,że jeszcze nie widziałam pracujących pszczół,czyżby zmieniały się zwyczaje?)Tak na serio to ważny problem z tymi pszczołami- jest ich coraz mniej !


Inni pewno już zapomnieli o krokusach a ja dopiero teraz cieszę się ich kwiatuszkami (pierwsze posadzone w najcieplejszym miejscu, zanim zdążyłam się nimi nacieszyć, zniszczył śnieg)

i trochę fioletowych...

Mahonia ma już nowe przyrosty

Chionodoxsa luciliae -śnieżnik lśniący, przeprowadzkę przetrwało tylko kilka sztuk...

Hiacynty też zaczynają rozkwitać ale zapach jeszcze bardzo delikatny.

fiołkowe pachnidełka...

pierwsze tulipany...

...i żółte


Żonkile


A to zagadka- roślinka z której jestem bardzo zadowolona- tym bardziej ,że dzielnie przetrwała zimę.